132
Views

Ma 900 koni mechanicznych, co sprawia, że najmocniejsze M w historii stało się jeżdżącym potworem na kołach za sprawą G-Power Hurricane. Auto zostało nazwane G5M CS Hurricane RR i wygląda wprost idealnie, jak jakiś współczesny twór z Need for Speed.

G-Power Hurricane jako jeszcze potężniejsze BMW M5 CS.
G-Power Hurricane jako jeszcze potężniejsze BMW M5 CS.

G-Power Hurricane BMW M5 CS

Jeśli należysz do grona osób, którym 635 koni mechanicznych w BMW M5 CS nie wystarcza to z pomocą przychodzi firma G-Power. Znani są od dawna z chorych pomysłów tuningowania BMW do granic ich możliwości. Jedno z ich dzieł jeździ nawet po ulicach mojego rodzinnego miasta. A co ciekawe, nie jest to żadne duże miasto naszego kraju. Jakiś czas temu pokazali w sumie swoje 840-konne dzieło. ALE. Było to chyba nie wystarczające, bowiem ostatnio pokazali coś jeszcze mocniejszego.

Pojawił się bowiem nowy stwór. Ten ma 900 koni mechanicznych i 1050 Nm momentu obrotowego. A co lepsze, rozpędzi się do aż 333 km/h.

G-Power Hurricane jako jeszcze potężniejsze BMW M5 CS.
G-Power Hurricane jako jeszcze potężniejsze BMW M5 CS.

Ale moc to nie wszystko. Auto wyróżnia również styl rodem z gry Need for Speed. Wielkie karbonowe skrzydło z tyłu, czy karbonowa maska idealnie dodają smaku 21-calowym, złotym felgom. Ponadto dedykowany wydech G-Power DeepTone sprawi, że również usłyszy was każdy z poziomu kilku przecznic.

A to wszystko wykrzesane z silnika 4.4 – litra V8, w którym nie obeszło się bez mocnych przeróbek, jak nowe większe turbo czy kute tłoki i korbowody.

A to wszystko wystawione za cenę 269 000 Euro, czyli 1 267 000 złotych. Warto? Dajcie znać w komentarzach!

Tagi:
· · · ·
Kategoria artykułu
Motoryzacja

All Comments

  • Warto! BMW ważniejsze jest niż życie.BMW to ja i Ty , to rodzina czyli my.Ścigamy się autostradami , mocnymi potworami.Nasze prędkości , szybsze są od strzały , nawet kiedy w okolicy , jadą sobie pały… Pędzimy po 200 nawet 300km/h , tak na pasie obok , spotykasz rodzine…Trwa wyścig i Policja niema tu znaczenia , zresztą nasz tylni zderzak , szybko mówi im : ” Do niezobaczenia ” . Znikamy i nie pomaga moc radiowozu… Odsadzamy ich , już wsiadając do naszego super wozu. Licznik przekracza 270km/h … To BMW tak poznajesz swą rodzinę.Nie pomogą mandaty , nie pojadą przecież do mojego taty.Punkty karne? Nic nie znaczą , znów na drodze mnie zobaczą. Odebranie Prawa Jazdy? Nie powstrzyma mnie od jazdy. Z tym się rodzisz i tym żyjesz , BMW Silnikiem wyje… Obroty 6000 i nawet jak mnie wsadzą , wóz mi zabiorą…to tożsamości mi nie odbiorą. Wyjdę i znowu BMW kupię , i przez miasto znowu łupię , wcisnę gaz do podłogi , aż policji , miękkie zrobią się z wrażenia nogi i znowu gazu i miasto… 120 , jak się ktoś trafi to 220… BMW Radość z jazdy nic nie powstrzyma nas od szaleńczej jazdy . Nie powstrzyma prędkości nawet kara więzienia. Wyjdziemy i znowu na drodze powiemy Policji do nie zobaczenia …I gazu obroty na maxa…wyścigu nocnego pora policyjna niech spróbuje mnie dogonić sfora.Nigdy im się nie udało…Błysk kogutów znikał za kolejnym zakrętem …trzeba być rajdowcem a nie sztywnym prętem.

    Zibi 01 22/09/2022 18:51