Powrót ludzi na powierzchnię Księżyca miał odbyć się w 2024 roku. Misja Artemis to bardzo ambitny plan NASA. Niestety, wszyscy, którzy czekali, aż ludzie ponownie postawią stopę na naturalnym satelicie ziemskim, będą musieli poczekać rok dłużej, ponieważ Agencja Kosmiczna zapowiedziała przełożenie misji.
Misja Artemis przełożona
Po kilkudziesięciu latach ludzkość miała wrócić na Księżyc za sprawa Misji Artemis. Tak ambitny plan wymagał od Agencji Kosmicznej wiele pracy i kilku lat testów. Misja miała pierwotnie wystartować w 2024 roku, jednak od początku przedstawienia planu powrotu ludzkości na powierzchnię Księżyca sugerowano, że nie uda się tego wykonać w pierwotnym terminie.
Przeczytaj także: Znamy datę powrotu na Księżyc! Kiedy wystartuje misja Artemis I?
Okazuje się, że spekulacje okazały się prawdziwe. NASA poinformowała, że Misja Artemis, której start planowano na rok 2024, została przełożona. Wstępnie mówi się o roku 2025, jednak jest to data, na którą trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Powody opóźnienia misji wydają się dość logiczne.
Co jest powodem decyzji?
Według NASA, na przełożenie powrotu ludzkości na Księżyc po kilku dekadach złożyło się kilka czynników. Głównym jest oczywiście sytuacja na świecie spowodowana pandemią COVID-19. Ograniczenia i restrykcje sprawiły, że prace m.in. nad wielką rakietą Space Lunch System mocno się opóźniły. Rakieta nośna miała odbyć swój pierwszy lot w pierwszej połowie 2022 roku.
Drugim powodem, dla którego Misja Artemis została opóźniona, są pozwy sądowe związane z budową lądownika. NASA zapowiedziała, że to właśnie SpaceX będzie towarzyszyło astronautom w podróży na Księżyc. To nie spodobało się Jeffowi Bezosowi, szefowi Blue Origin, który chciał wpłynąć na decyzje Agencji Kosmicznej.