O tym, że Netflix zdecydował się na wprowadzenie pakietów z reklamami, wiemy już od jakiegoś czasu. Dowiedzieliśmy się jednak, że pakiety z tym rozwiązaniem zostaną pozbawione jednej, kluczowej dla wielu kwestii.
Netflix mocno ograniczy najtańszy pakiet
Netflix w ostatnim czasie ma sporo kłopotów, jeśli chodzi o zainteresowanie wśród konsumentów. Platforma w poprzednim kwartale straciła prawie milion użytkowników, co i tak było dobry wynikiem, ponieważ firma przewidywała, że ta liczba urośnie do dwóch milionów!
Przeczytaj także: YouTube wkrótce zacznie sprzedawać subskrypcje do innych serwisów!
Jednym ze sposobów na przyciągnięcie nowych klientów do swoich usług jest uruchomienie zdecydowanie tańszych abonamentów. Niestety, wraz z nimi Netflix będzie wyświetlał także reklamy. Wszystko po to, aby było to dla giganta streamingowego opłacalne. Teraz okazuje się, że pakiety z reklamami zostaną pozbawione kluczowej funkcji.
Kolejny cios dla osób, które wybiorą abonament z reklamami
Dla wielu konsumentów platformy Netflix pobieranie odcinków seriali czy filmów jest kluczową funkcją, ponieważ pozwala ona oglądać produkcje bez konieczności dostępu do internetu. Okazuje się, że ta funkcja nie będzie dostępna w najtańszych pakietach z reklamami.
Brak możliwości pobierania ulubionych produkcji na dysk to kolejne kontrowersyjne informacje dotyczące nowych planów z reklamami. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że osoby, które wybrały ten plan, nie będą miały dostępu do pełnej biblioteki filmów i seriali giganta. Ta ma być ograniczona, choć szczegóły nie są jeszcze znane.
Czy takie zmiany sprawią, że Netflix znowu zacznie zyskiwać klientów, a może będzie zupełnie odwrotnie i większa liczba z nich przejdzie do konkurencji, która jest zdecydowanie tańsza?
Źródło: The Tape Drive
