Apple, między innymi pod naciskiem amerykańskiego rządu, podjęło decyzję, aby przenieść produkcję smartfonów do innych krajów. Wszystko w celu zmniejszenia zależności od Chin. Dlatego też zdecydowano się na wybór Indii. Okazuje się, że produkowane tam obudowy iPhone nadają się jedynie do śmieci.
Obudowy iPhone produkowane w Indiach nadają się do śmieci
Cały świat podczas pandemii uświadomił sobie, jak bardzo uzależniony jest od Chin i tamtejszego przemysłu. Z racji tego, jak i problemami z łańcuchem dostaw oraz napiętymi relacjami między USA a Państwem Środka, wiele amerykańskich firm, w tym Apple, zdecydowało się przenieść produkcje swoich produktów do innych krajów. Apple postawiło na Indie.
Przeczytaj także: Apple utrudnia wszystko. Teraz chodzi o USB C w iPhone 15. Dlaczego?
Apple od zawsze dążyło do tego, aby produkty, które przekazuje klientom, były najwyższej jakości. Niestety, w przypadku produkcji w Indiach może być z tym gorzej, ponieważ okazuje się, że obudowy iPhone, które wyprodukowane są właśnie w tamtych fabrykach, nie przechodzą kontroli jakości i nadają się do śmieci. Mówimy tutaj, o co drugiej obudowie, która nie spełnia warunków!
Indie mogą doścignąć Chiny, ale do tego daleka droga
Porównując pracowników w chińskich a indyjskich fabrykach, mówimy o ogromnej różnicy. W przypadku Chin obudowy iPhone produkowane są z niezwykłą precyzją, czego rezultatem jest bardzo mały procent odrzutów. W Indiach jest zupełnie inaczej, ponieważ według raportów aż 50 proc. wyprodukowanych tam obudów nie nadaje się do użycia!
Jak podaje Financial Times, obudowy produkowane w fabryce w Hosur, która prowadzona jest przez indyjski konglomerat Tata, mniej więcej jeden na dwa produkty jest w wystarczająco dobrej kondycji i można wysłać go do Foxconn, który zajmuje się składaniem iPhone’ów. Fabryka oczywiście zapowiedziała poprawę, ale jak zdradziły osoby, które zostały wysłane na kontrole, długa do tego droga.
Źródło: FT