TomTom to firma zajmująca się m.in. technologią geolokalizacji przedstawiła wyniki pokazujące, w jakich miastach na świecie jeździ się najwolniej. Polskie miasta są zakorkowane i pokazuje to raport TomTom Traffic Index. W których z nich tracimy najwięcej czasu w korkach, a w których kosztuje nas to najwięcej?
Polskie miasta. Raport TomTom Traffic Index zdradza ciekawe dane
TomTom, marka, która znana jest głównie z produkcji systemów nawigacyjnych, przedstawiła 13. odsłonę raportu dotyczącego trendów drogowych w 387 miastach w 55 krajach w 2023 roku. W jakich polskich miastach jeździ się najwolniej? Według danych przygotowanych przez firmę sytuacja na polskich drogach nie uległa zmianie lub minimalnie się poprawiła względem 2022 roku. Gorzej wygląda to jednak w kontekście jazdy w ścisłych centrach tych miast.
Przeczytaj także: TomTom i Mitsubishi pozbędą się kierowcy? Pracują nad tym!
Dane raportu TomTom Traffic Index opierają się na ponad 600 milionach smartfonów i systemów nawigacyjnych. Firma, dla każdego miasta, w którym są one zbierane, oblicza średni czas podróży na kilometr na podstawie czasu potrzebnego na pokonanie milionów kilometrów przejechanych w 2023 roku. To pozwala na obliczenie ile czasu potrzeba średnio na przejechanie 10-kilometrowego odcinka. TomTom TrafficI ndex określa optymalny czas podróży (płynny ruch) i informuje, o ile wydłuża się on podczas poszczególnych pór dnia i dni tygodnia. W ten sposób miasta są porównywane, co tworzy ciekawy obraz. Jakie w tym wszystkim są pozycje polskich miast?
Łódź liderem w rankingu najwolniejszych polskich miast
Opierając się na danych TomTom Traffic Index, można zaobserwować, że to Łódź w 2023 roku była najwolniejszym polskim miastem. Pokonanie 10-kilometrowego odcinka w stolicy województwa łódzkiego zajmowało średnio 19 minut i 20 sekund (o 10 sekund szybciej niż rok temu). Jak pokazują dane, tylko na samym staniu w korkach łodzianie stracili w ciągu roku 74h i 34 minuty (w 2022 r. ponad 77 h).
O ile w Łodzi widać poprawę, to we Wrocławiu i w Krakowie na próżno szukać zmian na lepsze. We Wrocławiu średni czas na pokonanie odcinka mającego 10 kilometrów trzeba poświęcić 19 minut i 10 sekund, natomiast w Krakowie 17 minut i 40 sekund. W zestawieniu polskich miast zajmują one kolejno drugie i trzecie miejsce.
Ranking miast z Polski, w których pokonanie 10 km zajmuje najwięcej czasu(b/z – bez zmian).
Centra miast (promień 5km) | 2023 | vs 2022 | Obszar metropolitalny | 2023 | vs 2022 | |
Wrocław | 24:40 | +00:10 | Łódź | 19:20 | -00:10 | |
Łódź | 22:10 | -00:10 | Wrocław | 19:10 | b/z | |
Kraków | 21:30 | -00:10 | Kraków | 17:40 | b/z | |
Szczecin | 20:20 | +00:10 | Szczecin | 15:00 | -00:10 | |
Warszawa | 20:20 | +00:20 | Warszawa | 14:50 | b/z | |
Bydgoszcz | 19:20 | +00:30 | Białystok | 14:50 | b/z | |
Poznań | 18:50 | b/z | Poznań | 14:40 | b/z | |
Lublin | 16:30 | +00:10 | Trójmiasto | 14:10 | b/z | |
Trójmiasto | 16:20 | +00:30 | Bydgoszcz | 12:50 | +00:10 | |
Białystok | 15:40 | +00:10 | Lublin | 12:10 | +00:10 |
Biorąc pod uwagę obszar metropolitalny oraz miasta do 800 tys. mieszkańców, Łódź jest numerem 5 w całej Europie. Źródło: TomTom Traffic Index
We Wrocławiu tracimy najwięcej czasu na poruszanie się w korkach
Jeśli chodzi o poruszanie się po centrach miast, to zdecydowanym numere jeden w Polsce jest Wrocław. Kierowcy na pokonanie 10-kilometrowego odcinka muszą poświęcić 24 minuty 40 sekund (+10 sekund względem 2022 roku). To przekłada się na 235 godzin spędzania w korkach w ciągu roku, czyli w przeliczeniu blisko 10 dni. W porannym i popołudniowym szczycie każdego dnia tygodnia podróżują 1 godzinę i 1 minutę – w porównaniu do normalnego ruchu dziennie tracą podczas jazdy 29 minut.
Drugie i trzecie miejsce należy do Łodzi i Krakowa, choć trzeba zaznaczyć, że w przypadku tych miast, sytuacja uległa poprawie względem poprzedniego roku (-10 sekund w obu przypadkach). W Łodzi 10 km kierowcy pokonują w średnio 22 minuty i 10 sekund, a w Krakowie 21 minut i 30 sekund. Jeśli chodzi o Polskę, to trasa ta wydłużyła się o 30 sekund w trzech polskich miastach – Bydgoszczy, Trójmieście i Bielsku-Białej.
Średni roczny koszt jazdy w polskich miastach
Raport TomTom Traffic Index pokazuje również koszta związane z dojazdem do pracy osób, które poruszają się swoim własnym samochodem. W godzinach szczytu średni koszt jazdy autem z silnikiem wysokoprężnym daje się we znaki mieszkańcom Bielska-Białej, którzy w skali roku płacą 2192 PLN (z powodu korków kosztuje ich to 301 PLN więcej). Jeśli chodzi o benzynę, to liderem jest tutaj Wrocław, w którym dojazd do pracy w skali roku kosztuje 2446 PLN (korki generują koszta na poziomie 404 złotych).
Obszar metropolitalny | Pojazdy na benzynę | Pojazdy na diesel | ||
Roczny koszt | Z powodu korków | Roczny koszt | Z powodu korków | |
Wrocław | 2446 PLN | 404 PLN | 2080 PLN | 305 PLN |
Warszawa | 2440 PLN | 444 PLN | 2110 PLN | 324 PLN |
Trójmiasto | 2438 PLN | 424 PLN | 2189 PLN | 332 PLN |
Bielsko-Biała | 2354 PLN | 368 PLN | 2192 PLN | 301 PLN |
Łódź | 2343 PLN | 419 PLN | 2030 PLN | 315 PLN |
Źródło: opr. wł./info. prasowe