106
Views

Robert Lewandowski w eliminacyjnym meczu do Mistrzostw Świata 2022 z Andorą nabawił się kontuzji. Kapitan polskiej reprezentacji naciągnął więzadła poboczne prawego kolana. Pierwsze diagnozy mówiły, że Polak wypadnie z gry nawet na miesiąc. Najnowsze informacje są jednak bardziej optymistyczne!

Pierwsze diagnozy nie napawały optymizmem

Robert Lewandowski w niedzielnym meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2022 przeciwko Andorze zagrał lekko ponad 60 minut. W tym spotkaniu strzelił dwa gole. Podczas zamieszania w polu karnym przeciwnika, jeden z piłkarzy wpadł na Lewandowskiego. Ten od razu złapał się za prawe kolano i utykając powędrował do linii bocznej.

Pierwsza diagnoza przeprowadzona przez lekarza Reprezentacji Polski mówiła, że po urazie nie będzie śladu po 10 dniach i nie ma się czym przejmować. Robert Lewandowski poleciał od razu do Monachium, by zaczerpnąć opinii kulowych lekarzy. Diagnoza lekarzy Bayernu Monachium była jednak gorsza – polski napastnik musi pauzować aż 4 tygodnie.

Dziennik “Kicker” podał dziś informacje, które mogą napawać optymizmem. Według ich źródeł, Lewandowski może wrócić do gry już na rewanżowy pojedynek z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Spotkanie odbędzie się we wtorek 13 kwietnia.

Robert Lewandowski
Istnieje szansa, że Robert Lewandowski wróci wcześniej niż zakładano!

Robert Lewandowski goni legendę Gerda Mullera

Absencja Roberta Lewandowskiego nie wróży dobrze dla Bayernu Monachium. Przed Monachijczykami stoją dwa arcytrudne spotkania z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Gra bez najlepszego piłkarza świata może równać się z porażką podopiecznych Hansiego Flicka. Według informacji podanych przez Kickera, Robert Lewandowski planuje wrócić do gry już po dwóch tygodniach. Znając jego zapał do pracy, szybkość regeneracji, wytrzymałość i profesjonalizmy nie będzie to wcale niemożliwe. Oczywiście decyzję podejmę trener oraz lekarz klubowy Bayernu.

Pewne jest również to, że sam Robert Lewandowski chce jak najszybciej wrócić do gry. Oczywiście klubowe sukcesy są dla niego najważniejsze, ale w tym sezonie ma szasnę dogonić niewyobrażalny rekord Gerda Mullera. Legendarny niemiecki napastnik w jednym sezonie Bundesligi strzelił 40 goli. Polak w obecnych rozgrywkach ma ich 35, a do końca sezonu zostało 8 kolejek. Wracając do gry po dwóch tygodniach opuściłby on tylko dwa mecze ligowe i pierwsze spotkanie z PSG. Gdyby przerwa potrwała miesiąc straciłby dwa mecze z PSG oraz pięć ligowych spotkań. Do pobicia rekordu Mullera zostałyby mu tylko trzy mecze.

Czy Lewemu uda się wrócić wcześnie i nie tylko pomóc Bayernowi Monachium w Lidze Mistrzów, ale również prześcignąć rekord Gerda Mullera?

Kategoria artykułu
Sport
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.