Od premiery Galaxy S22 Ultra minęło zaledwie parę miesięcy, a w Internecie pojawiły się pierwsze informacje o jego następcy – Galaxy S23 Ultra. Co wiemy na ten moment o nadchodzącym flagowcu koreańskiej firmy?
Samsung Galaxy S23 Ultra – wygląd
Wczoraj za sprawą Technizo Concept do sieci trafiły rendery oraz szczątki specyfikacji, jakimi miałby się cechować nowy smartfon Koreańczyków. Jak zatem miałoby owe urządzenie wyglądać?
Cechy zachowane z poprzednika to z pewnością obecność zakrzywionego ekranu oraz rysika S-Pen umieszczonego w dolnej ramce konstrukcji. Ponadto, widzimy wcięcie w ekranie na aparat do selfie, co także nie odbiega od spadkodawcy.
Różnic natomiast możemy się doszukiwać w wyspie aparatów która, wg. tych przecieków, miałaby zmienić kompletnie swe oblicze.
Samsung Galaxy S23 Ultra – specyfikacja
Na ten moment wiemy niewiele. Sercem Galaxy S23 Ultra miałby zostać Snapdragon 8 Gen2, aczkolwiek w Europie zapewne będziemy musieli zadowolić się kolejną odsłoną flagowego Exynosa. Oprócz tego mówi się o 45W ładowaniu przewodowym, co byłoby dość znaczącym postępem względem 25W w poprzedniku.
Pewnikiem jest także S-Pen widoczny na renderach, Android 13, czy skaner linii papilarnych zaszytych w ekranie. Kolejną duża zmianą natomiast ma być zastosowanie 200MP matrycy w głównym aparacie urządzenia.
Czy tak będzie wyglądać Samsung Galaxy S23 Ultra?
Oczywiście omawiany wygląd czy specyfikacja to tylko przecieki, które nie muszą się sprawdzić, jednak implementacja 200MP matrycy aparatu w smartfonie tej klasy mogłaby wprowadzić nas w nową erę mobilnej fotografii. Oczywiście w połączeniu z dobrej jakości optyką oraz oprogramowaniem i wydajnym procesorem, bo bez tego niestety nie da się zrobić dobrego aparatu w takim urządzeniu.
A Wy, co myślicie? Render ma szansę okazać się bliski rzeczywistości, czy jednak inaczej wyobrażacie sobie Galaxy S22 Ultra? Dajcie znać w komentarzach!