Japoński gigant zaprezentował nowe urządzenie, które ma wprowadzić trochę zamieszania na rynku handheldów. Sony Project Q, bo właśnie o tej „konsoli” mowa, nie będzie jednak typowym przedstawicielem swojego gatunku. Do działania potrzebne będzie PlayStation 5.
Japończycy przedstawiają swój własny pomysł na handheld
O przenośnym handheldzie japońskiego giganta pisaliśmy już jakiś czas temu. Już wtedy pojawiły się informacje, że nie będzie to pełnoprawna przenośna konsola do gier, ponieważ do jej działania potrzebne będzie PlayStation 5. I te przecieki zostały potwierdzone, ponieważ Sony Project Q nie oferuje możliwości grania w chmurze.
Przeczytaj także: Sony dominuje. PS5 sprzedaje się tak, że Xbox nie ma czego szukać
Sony Project Q nie jest więc typowym handheldem, ponieważ jak zdradził producent, aby grać w gry na tym przenośnym urządzeniu wszystkie tytuły, jakie chcemy na nim „odpalić” muszą być zainstalowane na PlayStation 5. Dziwne podejście, zwłaszcza że Sony posiada wszystkie zasoby, aby uruchomić usługę grania w chmurze. Być może wkrótce tak się stanie, jednak na ten moment Project Q jest narzędziem do gry za pomocą funkcji Remote Play.
Konsola Sony Project Q skierowana tylko do posiadaczy PS5
Nowa „konsola” Sony Project Q z pewnością jest ciekawym urządzeniem skierowanym do posiadaczy PlayStation 5. Granie za pośrednictwem Remote Play na tym urządzeniu będzie zdecydowanie wygodniejsze niż na ekranie smartfona. Producent wyposażył Project Q w 8-calowy ekran HD z matrycą LCD o rozdzielczości 1080p i 60 FPS (przez WI-FI).
Urządzenie zaprezentowane podczas PlayStation Showcase będzie oferowało wszystkie funkcje kontrolera DualSense – spusty adaptacyjne i dotykowe sprzężenie zwrotne jak w przypadku oryginalnego kontrolera do konsoli PlayStation 5.
Informacje na temat ceny oraz daty premiery nie zostały ujawnione, choć sugeruje się, że Project Q trafi na rynek jeszcze w tym roku.
Źródło: Sony