Jeśli myślisz, że możesz ignorować brak przeglądu rejestracyjnego, muszę Cię wyprowadzić z tego błędu. Wystarczą trzy miesiące spóźnienia, a zapłacisz aż 600 zł za coś, co początkowo kosztuje 149 zł. Warto zapisać w kalendarzu, bo jak sam widzisz, konsekwencje będą dotkliwe.

Po bardzo długim czasie, właściciele stacji diagnostycznych doczekali się zmian, o czym już raczej wszyscy wiedzą. Przeglądy są teraz droższe. Dotychczas płaciliśmy 99 zł za podstawowe badanie techniczne samochodu z silnikiem spalinowym, natomiast od pewnego czasu ta opłata wzrosła do 149 zł. Na tym nie koniec zmian. Zapominalscy muszą liczyć się z tym, że zawartość ich portfela może drastycznie ulec zmianie – w negatywnym tego słowa znaczeniu!
600 zł za badanie techniczne, jeśli „zaliczysz” trzy miesiące spóźnienia!
Jeśli spóźnisz się o tydzień, cena badania technicznego wzrośnie o sto procent! Mówimy więc o niecałych trzystu złotych! Idźmy dalej! Jeśli wykonasz przegląd trzy tygodnie po terminie, zapłacisz prawie 450 zł! Najgorzej będą mieli ci, którzy zaliczą trzy miesiące spóźnienia. W takim przypadku należy przygotować prawie 600 zł za badanie techniczne.

Ile kosztuje badanie techniczne pojazdu w 2025 roku?
Wiemy już, że cena badania technicznego wzrosła z 98 na 149 zł. A jak to wygląda w przypadku innych pojazdów? Jeśli Twoje auto posiada instalację LPG, cena ta wzrosła do 245 zł, natomiast w przypadku motocykli i ciągników rolniczych musisz liczyć się z wydatkiem rzędu 94 zł. Motorower wymaga opłaty na poziomie 76 zł. Jeśli chodzi o samochody ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej do 16 ton, cena badania wynosi 234 zł, natomiast te powyżej 16 ton są wyceniane na kwotę 269 zł. Pozostają jeszcze przyczepy ciężarowe o DMC do 3,5 tony – koszt wynosi 119 zł.
Warto jeszcze wspomnieć o tym, że ta kwota będzie rosła każdego roku. Chodzi o aktualizację cen zgodnie ze średnim wynagrodzeniem. Jeśli wzrośnie – cena badania technicznego będzie wyższa.

Za te usterki stracisz dowód podczas badania technicznego!
Istnieją takie problemy związane z pojazdem, które mogą drastycznie wpływać na jego prowadzenie. W takich przypadkach diagnosta zabiera po badaniu dowód rejestracyjny. Chodzi o usterki, które mogą spowodować zagrożenie dla bezpieczeństwa podczas jazdy. O jakie awarie chodzi?
Zacznijmy od hamowania: może być to pęknięty przewód hamulcowy, brak siły hamowania na conajmniej jednym kole bądź drastycznie zużyte opony. Dowód rejestracyjny zostanie zabrany również za bardzo mocno popękaną szybę – chodzi o pęknięcie na polu widzenia. O dowodzie zapomnij, jeśli diagnosta wykryje awarię przekładni kierowniczej, co może wpłynąć na prowadzenie. Kolejną kwestią jest prawdopodobieństwo obluzowania koła podczas jazdy, obluzowanie fotela kierowcy i samej kierownicy. To akurat powinno być oczywiste, ale jednak – diagnosta zabierze dowód rejestracyjny za popękane podłużnice i oś, bądź wtedy, gdy będzie ona odkształcona. Problemem mogą być również spaliny, które przedostają się do środka auta.
Sprawdź wszystkie informacje na temat badania technicznego pojazdu.