W Polsce za używanie telefonu komórkowego podczas jazdy grozi 500 zł mandat i 5 punktów karnych. Fakt, sytuacje karania kierowców nie zdarzają się zbyt często ale za niedługo może się to zmienić.
Będzie łatwiej o mandat za używanie telefonu
Używanie telefonu komórkowego podczas jazdy może stwarzać ogromne zagrożenie. Niestety, przez wiele osób ta sprawa jest mocno bagatelizowana, a przecież wystarczy tylko chwila nieuwagi, a wypadek gotowy. Wiąże się to nie tylko z naszym uzależnieniem, ale również z częstym znużeniem samą jazdą. Jak będzie przeciwdziałać temu policja?
Rozwiązanie przychodzi z australijskiej firmy Acusensus i ma opierać się na sztucznej inteligencji. Firma ta poprzez AI stworzyła narzędzie, które w inteligentny sposób jest w stanie stwierdzić czy za kierownicą nie używamy telefonu.
System monitorowania zachowania kierowców oparty jest na kamerze umieszczonej ponad drogą. Pozwoli jej to na obserwowanie zachowania kierowcy za kierownicą i dzięki swojemu algorytmowi stwierdzić co trzymamy w ręce. W przypadku, gdy system stwierdzi podejrzenie używania telefonu, zrobi nam zdjęcie i wyśle do centrali.
500 zł mandat i 5 punktów
Właśnie tyle kosztować nas będzie takie zdjęcie. Problem jest bagatelizowany, a taki system pozwoli skutecznie mu przeciwdziałać. Pytanie tylko, czy nie jest to zbyt duże nadużycie naszej prywatności? Przecież nie chcemy skończyć jak Chiny, gdzie na każdym skrzyżowaniu kamery robią nam zdjęcia. Czy może samymi kampaniami reklamowymi dałoby radę uświadomić kierowców jakie zagrożenia niesie za sobą rozpraszanie się smartfonem. Od 2019 roku sprawdza się to rozwiązanie w Australii, a jak wiadomo są oni dobrym poligonem doświadczalnym.