Jeśli myślicie, że Zlatan Ibrahimović kończy karierę, bo ma już 41 lat to muszę Was zdziwić. Szwed nie wybiera się na emeryturę. Ba, wcale o tym nie myśli pomimo tego, że w jego wieku wielu kopaczy już dawno zapomniało o zawieszonych na haku butach.
Nie oszukujmy się, to raczej końcówka kariery Szweda. Tym bardziej, że ma problemy zdrowotne z kolanem i nie grał jeszcze w tym sezonie. Być może wróci do gry w przyszłym roku. Tak czy inaczej, patrząc na zdjęcia, jakie dodaje Ibra zdecydowanie widać, że gość ma świetną formę jak na swój wiek.
Zlatan w jednym z wywiadów powiedział, że codziennie pracuje, aby szybko wrócić na boisko. Ma w planach sprawić, by znów było o nim głośno i jest tego pewny. Z resztą, nie od dziś wiemy, że Ibra to arogancki typ, który nie wie co to strach.

41-letni Zlatan Ibrahimović kończy karierę? Oj, jeszcze nie
Skąd nawiązanie do zakończenia kariery? Wszystko za sprawą wywiadu, którego udzielił „La Gazzetta dello Sport”. Ibrahimowić stwierdził, że zrobi to dopiero wtedy, gdy zobaczy piłkarza silniejszego niż on. Na chwilę obecną takowego nie znalazł, dlatego nigdzie się nie wybiera. Ibra wspomniał o byłym pomocniku drużyny, w której obecnie gra (to znaczy, ma grać, bo jest obecnie kontuzjowany): Zvonimirze Bobanie. To on stwierdził, że dla Szweda najlepszą opcją byłoby przejście na emeryturę.
Źródło zdjęć: profil Ibrahimović’a na Instagramie.

Sprawdź również inne nasze artykuły z kategorii sport.