Chery coraz śmielej wjeżdża na polskie drogi. Po mniejszych modelach z serii TIGGO, przyszła pora na coś naprawdę dużego – siedmiomiejscowego SUV-a TIGGO 8. To samochód, który łączy przestrzeń, komfort i nowoczesne technologie, a przy tym startuje z ceną, która może mocno namieszać w segmencie.

Chery TIGGO 8 to duży SUV w cenie kompaktu
Na papierze wygląda to bardzo obiecująco. Za 159 900 zł dostajemy samochód o długości prawie 4,73 m, trzy rzędy siedzeń i wyposażenie, którego nie powstydziłby się niejeden premium brand. Elektrycznie unoszona klapa bagażnika, panoramiczny szyberdach, klimatyzacja z nawiewami dla wszystkich rzędów, centralna poduszka bezpieczeństwa, system multimedialny z ogromnym, 15,6-calowym ekranem, nagłośnienie Sony z 12 głośnikami… Lista robi wrażenie, zwłaszcza jeśli porównamy ją z tym, co oferują konkurenci za podobne pieniądze.

Wygoda dla kierowcy i pasażerów
Chery wyraźnie postawiło na komfort. Kierowca dostaje regulację fotela i kolumny kierownicy, a także podgrzewanie i wentylację siedziska. Drugi rząd? Tam pasażerowie mogą cieszyć się podgrzewanymi fotelami i panoramicznym dachem z elektryczną roletą. Nawet trzeci rząd, który zwykle w SUV-ach pełni funkcję „dla teściowej albo dzieci”, tutaj da się wykorzystać w praktyce. Oczywiście najlepiej sprawdzi się po przesunięciu środkowej kanapy, ale możliwość realnego przewiezienia siedmiu osób to coś, co doceni wielu użytkowników.
Bagażnik też potrafi zaskoczyć: od 193 litrów przy pełnym komplecie pasażerów, przez solidne 889 litrów przy pięciu, aż po imponujące 1930 litrów po złożeniu oparć. To już przestrzeń warta rodzinnych wakacji albo dużych zakupów w Ikei.
Technologia na pokładzie
Na liście gadżetów znajdziemy system obsługi głosowej „Hello, Chery”, który rozumie komendy w języku polskim. Możesz powiedzieć mu, żeby otworzył okna czy klapę bagażnika – i faktycznie to zrobi. Do tego dochodzi kompatybilność z Apple CarPlay i Android Auto, szybka ładowarka indukcyjna oraz spory zestaw systemów wspomagających kierowcę. W tej cenie – brzmi naprawdę dobrze.

Jak jeździ Chery TIGGO 8?
Pod maską w wersji spalinowej znajdziemy silnik 1.6 turbo o mocy 147 KM i momencie 275 Nm. To nie jest demon prędkości – sprint do setki zajmuje 10,8 s – ale do codziennej, spokojnej jazdy absolutnie wystarcza. Siedmiobiegowa skrzynia dwusprzęgłowa działa płynnie, a przy 120 km/h silnik kręci tylko 1700 obr./min. Efekt? Cicho i komfortowo. Producent chwali się też spalaniem na poziomie 7,8 l/100 km w trasie – wynik, który wygląda całkiem przyzwoicie jak na sporego SUV-a.
Hybryda plug-in – więcej mocy i zasięgu
Dla tych, którzy chcą czegoś więcej, Chery przygotowało wariant PHEV. Wersja plug-in hybrid daje prawie dwa razy więcej mocy niż standardowy benzyniak, pozwala na codzienne poruszanie się w trybie elektrycznym po mieście, a przy tym oferuje ponad 1000 km zasięgu całkowitego. Cena? 179 900 zł – nadal bardzo konkurencyjna, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że w pakiecie dostajemy kompletne wyposażenie.
Rodzinny SUV w rozsądnej cenie
TIGGO 8 to propozycja dla rodzin, które szukają przestrzeni i wygody, ale nie chcą wydawać na auto kwot rodem z segmentu premium. Duży bagażnik, siedem miejsc, komfortowe zawieszenie i sporo technologii na pokładzie – to zestaw, który może trafić w gusta polskich kierowców.
Promocja z dronem w bonusie
Na koniec coś ekstra. Do 31 października 2025 r. Chery dorzuca do nowego samochodu prezent w postaci drona DJI Neo. Liczba nagród jest ograniczona (400 sztuk), więc kto pierwszy, ten lepszy. Auto + dron? Brzmi jak zestaw na rodzinne przygody z nowym SUV-em.
Podsumowując: Chery TIGGO 8 to spory SUV, który daje sporo za rozsądne pieniądze. Jeśli szukasz auta rodzinnego z trzema rzędami siedzeń, świetnym wyposażeniem i ceną, która nie zwala z nóg – warto dać mu szansę.
Jeśli chcesz poczytać więcej na temat tego modelu, warto odwiedzić stronę producenta: Chery Polska. Przy okazji zobacz, jak wygląda kwestia serwisu samochodów marki Chery w Polsce. Pisaliśmy o tym jakiś czas temu.