Apple w swojej ofercie posiada smartfony, tablety, smartwatche czy komputery. Najnowsze plotki mówią, że gigant z Cupertino pracuje nad… przenośną konsolą do gier. Urządzenie ma być konkurencja dla popularnej konsoli Nintendo Switch.
Apple wchodzi na rynek graczy?
Gracze to społeczeństwo wymagające, które nie zadowoli się „byle czym”. Na rynku posiadamy dwie klasyczne konsole, czyli Xbox oraz PlayStation. Rynek mobilnych konsol nie jest tak popularny, dlatego niekwestionowanym liderem w tej dziedzinie jest bez wątpienia Nintendo Switch. Konsola oferuje mobilność, które nie mogą dać graczom konsole od Microsoft i Sony. Okazuje się, że na horyzoncie może pojawić się nowa konsola. I to od producenta, od którego jej się nie spodziewaliśmy!
Mowa tutaj o Apple, który według najnowszych informacji pracuje na przenośną konsolą do gier. Amerykański producent wie, że w rynku mobilny drzemie ogromy potencjał i chce go wykorzystać. Pozostaje tylko pytanie czy producenci gier będą chcieli tworzyć wersję swoich tytułów na kolejny system operacyjny?
Czym może zainteresować graczy konsola od producenta z nadgryzionym jabłkiem w logo?
Apple na pewno ma środki, które pozwolą im na stworzenie przenośnej konsoli do gier. Producent generuje zyski ze smartfonów czy smartwatchy, dzięki czemu projekt ten ma prawo bytu. Oczywiście żadne konkretne informacje na temat konsoli Apple nie zostały ujawnione, jednak sugeruje się, że konsola będzie obsługiwała raytracing. Patrząc na to, że wszystkie urządzenia amerykańskiego producenta oferują wysoką wydajność, w kwestii konsoli moglibyśmy oczekiwać tego samego.
Przeczytaj także: Lokalizatory Apple AirTag już zhakowane. Co to oznacza?
Konsole przenośne nie są urządzeniami, na których uruchamiane są najnowsze tytuły AAA, a Apple chce to zmienić. Marka prowadzi rozmowy z największymi producentami gier na rynku. Podobno pierwszy producentem gier, którego Apple stara się przekonać do swojego pomysłu jest Ubisoft, który w swojej bibliotece posiada m.in. serię Assassin’s Creed.