Site icon MenWorld.pl

40 satelitów Starlink zniszczonych. Winna burza geomagnetyczna

Po orbicie naszej planety, poruszają się satelity, wystrzelone w kosmos przez firmę należącą do Elona Muska, SpaceX. Mają one dostarczyć internet satelitarny do najdalszych zakątków świata. Jak poinformowało BBC, firma poniosła wielkie straty. Powodem była burza geomagnetyczna.  

SpaceX traci kilkadziesiąt satelitów

W zeszły czwartek firma SpaceX wystrzeliła na orbitę 49 nowych satelitów Starlink. Miały one dołączyć do okrążających już Ziemię satelitów. Okazuje się, że większość z nich nie dotarła do zamierzonej orbity. 40 z 49 satelitów zostało zniszczonych przez burzę geomagnetyczną, którą napotkały na swojej drodze. 

Przeczytaj także: Tesla ma problem! Autopilot łamie przepisy!

Burze geomagnetyczne, które zniszczyły większość nowych satelitów Starlink, generowana są przez wybuchy na powierzchni słońca. Burza, którą napotkały satelity w drodze na swoją nominalną orbitę uległy awarii, po czym spadły na Ziemię i uległy spaleniu. Firma zdradziła, że nie ma ryzyka kolizji z innymi satelitami i jak podała do informacji, opór atmosferyczny podczas wystrzeliwania nowych satelitów był nawet o 50 proc. wyższy. 

starlink
Elon Musk stracił 40 satelitów.

Wydaje się, że satelity Starlink, są najważniejszym projektem Elona Muska. Ekscentryczny miliarder chce dać dostęp do internetu satelitarnego ludziom na całym świecie. Niestety, utrata tak dużej ilości satelitów na pewno mocno naruszyła plany SpaceX. Musk planuje, że na orbicie pojawi się aż 42 tys. jego satelitów w ciągu najbliższych kilku lat. 

Niezadowolenie tym faktem wyrażają astronauci oraz badacze, którzy zajmują się kosmosem z powierzchni naszej planety. Tak duża ilość satelitów Starlink mocno wpływa na widoczność i poprawność odczytywania zjawisk. Według niektórych naukowców Musk zrobił sobie z orbity naszej planety wysypisko. 

Źródło: BBC

Exit mobile version