130
Views

Anglia wygrała swój drugi mecz w grupie i zajęła pierwsze miejsce. Czechy awansowały do kolejnej fazy grupowej z trzeciego miejsca. A o promocje do następnej fazy turnieju w bezpośrednim pojedynku walczyły reprezentacje Chorwacji i Szkocji. #CoNaEuro2020 to nasz przegląd wydarzeń z boisk Mistrzostw Europy 2020.

#CoNaEuro2020. Anglia wygrywa i zajmuje pierwsze miejsce w grupie

Przed spotkaniem Anglia – Czechy obie drużyny były pewne gry w kolejnej fazie rozgrywek. Nie wiadome było jedynie miejsce w grupie. Oba zespoły miały szanse na zajęcie pierwszego miejsca, a to padło łupem Anglii, która na Wembley pokonała Czechów 1:0. Reprezentacja Anglii prowadzenie mogła objąć już w drugiej minucie. Raheem Sterling dostał prostopadłą piłkę ze środka boiska za plecy obrońców. Napastnik Manchesteru City przelobował wychodzącego bramkarza, jednak piłka trafiła w słupek. Podopieczni Garetha Southgate napierali na przeciwników i obronę Czechów przełamali w 11. minucie. Po dośrodkowaniu Jack Grealisha na długi słupek, piłkę do bramki skierował Sterling. W 25. minucie wynik mógł podwyższyć Harry Kane, jednak jego strzał fantastycznie obronił Vaclik. Czesi próbowali odpowiedzieć i wyrównać wynik spotkania, jednak to się nie udało. Reprezentacja Czech ostatecznie zajęła trzecie miejsce w grupie.

Przeczytaj także: Polska – Szwecja. Gdzie oglądać mecz o awans?

Chorwacja pogrzebała szanse Szkotów na historyczny awans

Drugie spotkanie wtorkowego wieczora miało znacznie większe znaczenie. Chorwacja oraz Szkocja, przed swoim bezpośrednim pojedynkiem miały na koncie po jednym punkcie. Wygrany zapewniał sobie awans do kolejnej fazy turnieju. Od pierwszej minuty można było wyczuć napięcie i presję. Worek z golami otworzył Nikola Vlasić w 17. minucie. Skrzydłowy Chorwatów uderzył piłkę z jedenastego metra i pokonał Marshalla. Odpowiedź nadeszła w 42. minucie, kiedy to po wybiciu piłki z pola karnego Chorwatów, McGregor uderzył z dystansu i pokonał bramkarza reprezentacji Chorwacji.

#CoNaEuro2020
Luka Modrić zanotował wczoraj gola i asystę, prowadząc Chorwatów do awansu.

Na kolejną bramkę musieliśmy poczekać do 61. minuty. Po wycofaniu piłki za pole karne Szkotów, do futbolówki dopadł Luka Modrić, który fantastycznym strzałem zewnętrzną częścią stopy huknął, nie dając szans bramkarzowi. Sprawę awansu Chorwatów przypieczętował w Ivan Perisić w 77. minucie. Po dośrodkowaniu na krótki słupek zawodnik Interu Mediolan trącił piłkę i skierował ją do siatki. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Chorwacji, która zajęła drugie miejsce w grupie.

Kategoria artykułu
Sport
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.