123
Views

Dyson Pure Hot+Cool został stworzony tak, aby mógł pracować przez cały rok, a nie tylko w sezonie grzewczym, jak w przypadku większości oczyszczaczy powietrza. Model ten posiada dodatkowe funkcje: w lecie chłodzi pomieszczenie, natomiast w zimie je ogrzewa. Przez cały czas, niezależnie od pory roku spełniać ma najważniejsze zadanie – oczyszczać nasze powietrze z mikrocząstek.

Dyson Pure Hot+Cool - zdrowsze powietrze w twoim domu

Wygląd zewnętrzny urządzenia Dyson Pure Hot+Cool

Dyson Pure Hot+Cool posiada bardzo efektowny wygląd. Dzięki temu będzie świetnie pasował do nowoczesnych wnętrz. Z górnej (tej podłużnej) części dzięki technologii Air Multiplier wydmuchiwany jest strumień oczyszczonego powietrza. Poniżej znajduje się filtr powietrza HEPA 360 opracowany przez firmę Dyson. Możemy dostrzec tam także mały ekran, na którym widać aktualną temperaturę, połączenie z siecią oraz włącznik urządzenia. Jak widać minimalizm pełną parą. O to właśnie chodzi w produktach marki Dyson – o to by się wyróżniać. Jakby tego mało, model ten potrafi obracać się wokół własnej osi, dzięki czemu powietrze rozprowadzane jest w całym pomieszczeniu.

Dyson Pure Hot+Cool - zdrowsze powietrze w twoim domu

Co wdychamy w unoszącym się powietrzu?

Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się tak dużej ilości gazów i cząsteczek, które wdychamy na co dzień, a które są bardzo szkodliwe dla naszego organizmu. Przede wszystkim pianka w obiciach meblowych, a także niektórych dywanach może uwalniać formaldehyd. Wdychamy takżę pył węglowy z kominków i pieców. Jakby tego było mało, w powietrzu znajdziemy mikroskopijnej wielkości cząstki naskórka i sierści zwierząt domowych. Niektóre odświeżacze powietrza mogą rozpylać także toksyczne opary. Oprócz tego jest także benzen w świecach zapachowych, pyłki w roślinach i kwiatach. Jest tego naprawdę dużo. Z resztą, wystarczy wejść na strony, które monitorują jakość powietrza w naszych okolicach. Przyznajcie się, ile razy norma została przekroczona?

Dyson Pure Hot+Cool - zdrowsze powietrze w twoim domu

Jet Focus

Dyson może pochwalić się swoim projektem technologii, która sprawia, że strumień powietrza przylega do powierzchni wzdłuż której się przemieszcza. Jak więc możliwe jest grzanie lub chłodzenie? To proste. Powietrze wydmuchiwane jest z dyszy. Następnie przemieszcza się ponad powierzchnią, która ma kształt profilu lotniczego. Taka wiązka powietrza łączy się w trybie ogrzewania lub chłodzenia z dodatkową wiązką. To powoduje, że rozszerza się kąt, a my otrzymujemy szeroki jego strumień. Mam nadzieję, że rozumiecie. W każdym bądź razie – działa.

 

Technologie i test praktyczny

Przede wszystkim model ten (według producenta) usuwa 99,95% mikro cząstek o średnicy 0.1 mikrometra. Brzmi to imponująco. To za sprawą opracowanego przez firmę Dyson szklanego filtra HEPA 360. Czujniki znajdujące się wewnątrz urządzenia analizują jakość powietrza, a następnie dostosowują pracę Pure Hot+Cool tak, by jak najlepiej oczyszczać nasze powietrze Możliwe jest sterowanie urządzeniem za pomocą pilota dołączonego do zestawu.

Dyson Pure Hot+Cool - zdrowsze powietrze w twoim domu

Podsumowanie Dyson Pure Hot+Cool

To designerskie urządzenie to tak naprawdę trzy produkty w jednym. Korzystając z Dyson Pure Hot+Cool otrzymujemy schłodzone lub podgrzane powietrze, które, co najważniejsze jest filtrowane, abyśmy my nie musieli wdychać tych wszystkich szkodliwych mikro cząsteczek. Czytając różne artykuły blogerzy zszokowani pisali, jak bardzo zmieniło się powietrze w pomieszczeniach. Ja chyba nie mam takich zdolności, ponieważ jedyne co mogę powiedzieć to to, że rzeczywiście urządzenie potrafi zmniejszyć lub zwiększyć temperaturę panującą w pomieszczeniu. Może to właśnie ta kwestia “rześkiego” powietrza sprawiła, że wielu testerów odczuło zmiany. Mam nadzieję, że urządzenie to rzeczywiście działa dobrze i w pewnym stopniu likwiduje smog. OK, doprecyzujmy, zmniejsza jego stężenie w domu, ponieważ wszyscy dobrze wiemy, jak jest ono słabe, szczególnie w okresie grzewczym. Według urządzeń pomiarowych ilość złych cząsteczek w powietrzu po zastosowaniu testowanego Dyson Pure Hot+Cool zmniejszyła się, jednak ja nie odczułem jakiś wielkich zmian jeśli chodzi o moje samopoczucie. Chyba już tak bardzo się przyzwyczaiłem do tego powietrza, że jedynie jak pójdę w Tatry, gdzieś, gdzie nie ma tyle ludzi i… cywilizacji to wtedy odczuwam różnicę. W innym przypadku jest normalnie, chociaż przyznam, że ta normalność wcale mi się nie podoba.

Na koniec cena. Produkty Dyson’a nigdy do najtańszych nie należały. Tak też jest w tym przypadku. Jeśli chcecie urządzenie, które fajnie wygląda, chłodzi, ogrzewa i przede wszystkim oczyszcza powietrze to musicie wydać około 2000 złotych. No cóż, zdrowie kosztuje.

Kategoria artykułu
Nowe technologie · Zdrowie
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.