Ford Transit Trail AWD – jeszcze dostawczak czy już terenówka?

Dostawczak oferuje zazwyczaj napęd na jedną oś. To sprawia, że jazda w ciężkim terenie jest utrudniona. Co mają więc zrobić osoby, które często dostarczają towar tam, gdzie ze świecą szukać asfaltu? Odpowiedzią jest testowany przeze mnie Ford Transit Trail AWD, a więc – jak sama nazwa mówi – dostawczak z napędem na cztery koła.

Pierwsza generacja Transita pojawiła się na rynku w 1953 roku. Szmat czasu. Ta, którą widzicie na drogach jest już z nami od 2012 roku. Oczywiście, pojawił się lifting, przez co auto „podąża” za nowinkami technologicznymi. Do testów „otrzymałem” szarego busa z masywnymi nadkolami, wieloma ciemnymi wstawkami i fajnie wyglądającymi zderzakami. Fakt, wariant Trail wyróżnia się wizualnie na tle innych dostawczaków, nawet tych z gamy Forda. Najważniejszy jest jednak napis na tylnej klapie, który zdradza to, że Ford Transit Trail AWD to auto z napędem na cztery koła.

Terenowy dostawczak

Myślę, że to dobre określenie, gdyż auto faktycznie jest „wzmocnione” pod tym kątem. Mamy przede wszystkim zaawansowany mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Jest też wspomniany inteligentny napęd na cztery koła, który automatycznie przekazuje wymaganą ilość momentu obrotowego na te koła, które mają najlepszą przyczepność. Użytkownik ma do dyspozycji sztywny most z tyłu oraz niezależny przód.

Jedyne czego mi brakowało, to zwiększony względem „tradycyjnych” wariantów prześwit. Gdyby Ford pokusił się o to, by Transita kilka centymetrów podnieść, byłoby wręcz idealnie. Ah, zapomniałbym – jeszcze opony. Jeśli faktycznie większość czasu będziecie jeździli po szutrze, piachu i błocie sugeruję zamianę fabrycznych na te z oznaczeniem AT lub MT.

Ford Transit Trail AWD - jeszcze dostawczak czy już terenówka?

Ford Transit Trail AWD – jak sama nazwa mówi, raczej nie jest to auto na asfalt

Po odebraniu samochodu czekała mnie nieco ponad 300-kilometrowa trasa, głównie drogami ekspresowymi. Skrzynia manual, 2-litrowy diesel o mocy 170 KM i 390 Nm momentu obrotowego. Nawet nie wiecie jak mocno się zdziwiłem, gdy zrozumiałem, że jazda powyżej 100 km/h będzie męczarnią. Dlaczego? Przede wszystkim, 6-biegowa skrzynia manualna ma strasznie krótkie przełożenia. Do tego zestrojenie – przy 90 km/h macie nieco ponad 2000 obrotów na minutę. 110 km/h to już 2500 obr./min. Prędkości autostradowe sprawiają, że na zegarach ujrzycie 3300 obrotów. Do tego dodajmy dość słabe wyciszenie kabiny – w końcu Ford Transit Trail AWD to dostawczak. Finalnie, ten huk jest tak uciążliwy, że musiałem zwolnić i zadowolić się jazdą za ciężarówkami.

Jak nie trudno się domyślić, tak wysokie obroty przekładają się nie tylko na gorszy komfort podróżowania, ale również na wysokie spalanie. Na pusto, w trasie (drogi szybkiego ruchu) spodziewajcie się wyników rzędu 9 – 11 litrów. W mieście będzie to około 10 litrów na setkę. Dużo. Za dużo. Plusem jest 95-litrowy zbiornik na paliwo, który pozwoli na przejechanie około tysiąca kilometrów na jednym tankowaniu. Całe szczęście.

Ford Transit Trail AWD - jeszcze dostawczak czy już terenówka?

Sprawdź również inne nasze testy samochodów nowych.

Dla kogo?

Oczywiście dla przedsiębiorcy, który na co dzień dostarcza towar tam, gdzie o asfalcie można zapomnieć. Co ciekawe, Ford Transit Trail AWD właśnie w takich miejscach czuje się „jak ryba w wodzie”. Niezależnie czy droga będzie prowadzić przez bardzo duże nierówności czy spotkamy na niej sporo błota, prezentowany dostawczak z napędem na cztery koła poradzi sobie z nimi bez problemu. Oczywiście pamiętajcie, że nie wjedzie wszędzie bo to nie prawdziwa terenówka. Tak czy inaczej, przy niskich prędkościach i w ciężkim terenie jest to narzędzie pracy niemal idealne.

Ford Transit Trail AWD - jeszcze dostawczak czy już terenówka?

Skoro jest to samochód dostawczy, warto wspomnieć o przestrzeni ładunkowej. Ford Transit Trail AWD oferuje 10 metrów kwadratowych „na pace”. Jej długość wynosi 3044 mm, z kolei szerokość 1784 mm w najszerszym punkcie i 1392 mm pomiędzy nadkolami. Wysokość przestrzeni ładunkowej to 1786 mm. Dopuszczalna masa całkowita to oczywiście 3,5t, z kolei ładowność wynosi od 1229 do 1288 kg.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama