Hoonipigasus to Porsche jak z jakiejś gry komputerowej, do której dobrał się 10-letni Ken Block. A tak na poważnie to całkiem ciekawie zrobione, 1400-konne 911 do bicia rekordów Pikes Peak.
Hoonipigasus na Pikes Peak już 26 czerwca
To właśnie na tą imprezę szykowane jest nowe auto Kena Blocka. A specjalnie dla niego stworzyła go firma BBi Autosport. Jest to również element współpracy z koncernem Volkswagena, gdyż w zeszłym roku Hoonigan pożegnał się z Fordem.
Sam wygląd przypomina niegdysiejsze Porsche 911 RSR, a kolorystyka nawiązuje do modelu z 1971 Porsche 917/20 zwanego „Pink Pig”, czy startującego w 24 godzinnym Le Mans 911 RSR.
Co skrywa „świnka”?
Technologiczny majstersztyk w skrócie. Zastosowano m.in samo-podnoszące się zawieszenie, które używa GPS oraz ich koordynat bazujących na zeszłorocznej telemetrii z wyścigu Pikes Peak.
Pod maskę, a raczej za kierowcę, gdyż to centralnie umieszczona jednostka, trafił 6-cylindrowy 4-litrowy boxer z dwiema turbinami. Motor generuje kolosalne 1400 koni mechanicznych. Napędza on obie osie przy wadze auta wynoszącej zaledwie 1000 kilogramów.
Pikes Peak International Hill Climb
Hoonipigasus weźmie udział w setnej już edycji Pikes Peak, a dokładniej w klasie Open, czyli będzie walczyć dosłownie o najwyższą stawkę. Wyzwanie można będzie oglądać już 26 czerwca. Dla niewtajemniczonych, informacje o Pikes Peak znajdziecie tutaj.
Co ciekawe, to nie pierwszy taki występ Kena Blocka. Brał on już udział w 2005 roku ze swoim autem Group N i mocą ledwo 200 KM, a w 2017 roku ze swoim 1965 Ford Mustang Hoonicorn RTR V2 nagrał „Climbkhana”.