LeBron James pobił rekord Kareema Abdul-Jabbara w ilości zdobytych punktów w swojej karierze w NBA. Zawodnik Los Angeles Lakers na 20 sekund przed końcem trzeciej kwarty meczu z Oklahoma City Thunder trafił do kosza, co sprawiło, że został samotnym liderem na liście najlepszych strzelców w historii z dorobkiem 38,390 punktów!
Rekord nie do pobicia pobity!
Przez kilka dekad uważało się, że jednym z dwóch rekordów w historii NBA, których po prostu nie będzie dało się pobić, jest liczba asyst, którą ustanowił John Stockton z Utah Jazz, który w ciągu swojej kariery zapisał ich na swoim koncie 15,806. Drugi na liście w tym przypadku jest Jason Kidd z liczbą 12,091 i od kilku lat jest na sportowej emeryturze. Drugim rekordem był ten punktowy, ustanowiony przez legendarnego Kareema Abdul-Jabbara.
Przeczytaj także: Manuel Neuer odjedzie z Monachium? Winien trener!
Center, który w przeszłości reprezentował barwy Milwaukee Bucks oraz Los Angeles Lakers przez 21 sezonów, jakie spędził na parkietach NBA, rzucił 38,387 punktów. Sądzono, że liczba ta nie zostanie nigdy zrównana, a co ważniejsze pobita. Pewien chłopak z Akron w Ohio miał co do tego inne plany. Dzisiejszej nocy LeBron James pobił rekord Abdul-Jabbara i samotnie stanął na szycie tej listy!
LeBron James pobił rekord. Znowu jest na szczycie
O tej chwili mówiło się już od jakiegoś czasu, a dzisiejszej nocy wszystko stało się faktem – LeBron James pobił rekord Kareema Abdul-Jabbara i z 38,390 punktami na koncie zasiada na szczycie listy najlepszych strzelców wszech czasów ligi NBA. 38-letni zawodnik spędził na parkietach NBA już 20 sezonów i w pomeczowym wywiadzie wyznał, że ma zamiar grać jeszcze kilka lat, co sprawia, że z meczu na mecz ten dorobek punktowy będzie śrubowany.
LeBron James pobił rekord w meczu z Oklahoma City Thunder i piękne chwile dla fanów NBA i drużyny z Miasta Aniołów miały gorzki posmak, ponieważ Lakers przegrali to spotkanie 133 do 130. “Król” zakończył ten mecz z dorobkiem 38 punktów, 7 zbiórek, trzech asyst oraz trzech przechwytów.
Źródło i foto: NBA
