Robert Lewandowski odejdzie z Barcy? Coraz częściej pojawiają się właśnie takie informacje, które sugerują, że era polskiego napastnika w drużynie ze stolicy Katalonii dobiega końca. Jak podaje hiszpański dziennikarz, powodem nie jest słaba forma Polaka, a „wewnętrzne spory”.
Dołek kapitana reprezentacji Polski
W ostatnim czasie Robert Lewandowski jest cieniem samego siebie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie się z niego wygrzebał. Być może jest to spowodowane urazem, a być może to właśnie wiek nie pozwala mu być piłkarzem, którym był przez ostatnie sezony. Kibice Barcelony są sfrustrowani, ponieważ Polak zdaje się nie wykorzystywać sytuacji, które w zeszłym sezonie wykańczał z zamkniętymi oczami.
Przeczytaj także: To przyszły trener reprezentacji Polski? PZPN wręcz go błagał! To Polak
We wczorajszym meczu Dumy Katalonii z Atletico Madryt, Robert Lewandowski mógł kilkukrotnie wpisać się na listę strzelców, jednak nie zdołał wykorzystać żadnej z „setek”. FC Barcelona na całe szczęście dla kibiców Katalońskiego klubu zdołała wygrać to spotkanie 1 do 0 po golu Joao Felixa, choć kapitan reprezentacji Polski mógł kilkukrotnie dobić rywala. Forma Polaka jest podłożem do dyskusji, a ta kieruje się w stronę pytania – czy Lewandowski odejdzie z Barcy?
Lewandowski odejdzie z Barcy jeszcze tego lata?
Oferty z Arabii Saudyjskiej w dalszym ciągu kuszą FC Barcelonę, z którą Robert Lewandowski podpisał kontrakt do 2026 roku. Wydaje się jednak, że Lewandowski odejdzie z Barcy szybciej, niż to się wydawało. Kontrakt Polaka jest naprawdę wysoki, a jego pensja rośnie z każdym sezonem. Klub z Katalonii ma problemy finansowe, a sprzedanie napastnika z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na tę sytuację.
O tym, że Lewandowski odejdzie z Barcelony zdecydowanie szybciej, niż zakłada jego kontrakt, przekonany jest hiszpański dziennikarz Jose Alvarez, który w programie „El Chiringuito” wyznał, że do takiego ruchu może dojść latem przyszłego roku. Twierdzi on, że Polak latem nie przejdzie okresu przygotowawczego z klubem, a klub myśli o jego sprzedaży. Ta podyktowana jest „wewnętrznymi sporami”. Spadek formy napastnika widać nie tylko podczas spotkań, ale również w trakcie treningów.