Lewandowski oszukany? Polak w 2021 roku był bliski wygrania Złotej Piłki, jednak tę ostatecznie zgarnął Leo Messi. Czy to było ustawione? Istnieje taka możliwość, ponieważ w sprawie tego plebiscytu prowadzone jest śledztwo.
PSG manipulowało wynikami plebiscytu?
2021 rok był dla Roberta Lewandowskiego bardzo udany, jednak ostatecznie nie wygrał on najważniejszej indywidualnej nagrody w futbolu, Złotej Piłki. Polak musiał zadowolić się drugim miejscem, a triumf odniósł Leo Messi. Pojawiły się informacje, że PSG manipulowało wynikami. Lewandowski oszukany? W tej sprawie rozpoczęto policyjne śledztwo.
Przeczytaj także: Lewandowski wróci do Bundesligi? “Pomógłby od razu”
Francuski dziennik „Le Monde” podał, że francuska policja prowadzi śledztwo w sprawie prawdopodobnego lobbowania Paris-Saint Germain w sprawie wyników plebiscytu „Złotej Piłki” właśnie w 2021 roku. Według informacji przekazanych przez dziennik, francuski klub miał wywierać presję na zwycięstwo Leo Messiego w tamtym roku.
Lewandowski oszukany? Prowadzone jest śledztwo
Artykuł przygotowany przez „Le Monde” zdradza, że francuska policja znalazła wiadomości byłego dyrektora Paris-Saint Germain do prezesa klubu Nassera Al-Khelaifiego, w którym informował go o konieczności lobbowania ówczesnego szefa francuskiego dziennika „France Football” odpowiedzialnego za przyznanie Złotej Piłki, Pascala Ferre’a.
W latach 2020-2021 relacje między klubem, a szefem dziennika miały być bardzo silne. Ferre miał otrzymywać benefity od klubu, takie jak bilety na mecze. Oczywiście tego typu „łapówki” miały faworyzować piłkarzy francuskiego klubu w plebiscycie Ballon d’Or.
Powstaje więc jeszcze jedno pytanie – czy Lewandowski został oszukany dwa razy? Przecież rok wcześniej odwołano plebiscyt Złotej Piłki, ponieważ liga francuska została wstrzymana z powodu epidemii koronawirusa, podczas gdy inne europejskie ligi rozgrywały swoje mecze. Robert Lewandowski w tamtym czasie również był kandydatem do wygrania tej nagrody.
Ferre zaprzecza informacjom, które sugerują, że miałby przyjmować benefity od klubu i miał jakikolwiek wpływ na wygraną Messiego. Jest on teraz zatrudniony przez Paris-Saint Germain w departamencie komunikacji.
Źródło: Le Monde