105
Views

Lexus LFA za 7 000 000$?!

Zdjęcia sprzedawanego egzemplarza można zobaczyć pod linkami: http://ve8982.x.modix.de/go.to/modix/3,1,u7bepv62,11/hauptseite_toy.html?request_uid=yes&version=279 oraz https://lexusenthusiast.com/2016/03/15/lexus-lfa-nurburgring-signed-by-akio-toyoda-up-for-sale

Cena, cóż – przerażająca, jednak trzeba przyznać, że auto jest zdecydowanie unikatowe, dlatego zapewne trafi się jakaś osoba, która będzie zainteresowana kupnem tego konkretnego modelu.

lexus_lfa_1

Związek Akio Toyody – prezesa Toyota Motor Corporation, macierzystej firmy Lexusa – z modelem LFA jest o wiele głębszy, niż można się spodziewać. Na pomysł stworzenia supersamochodu wpadł twórca Toyoty Celica GT4, Haruhiko Tanahashi. Ideą podzielił się z kierowcą doświadczalnym firmy, Hiromu Naruse, który był również instruktorem jazdy wyścigowej Akio, wnuka założyciela koncernu. Akio Toyoda, wówczas zaledwie dyrektor w zagranicznym oddziale firmy zapalił się do projektu, jednak przekonanie zarówno zarządu, jak i wielu inżynierów do jego realizacji okazało się niezwykle trudne.

Ostatecznie jednak przedsięwzięcie dostało zielone światło i w czerwcu 2003 prototyp był gotów do jazdy. Jako pierwszy za jego kierownicą zasiadł właśnie Akio Toyoda. Dwa lata później udało się przeforsować decyzję o pracach nad wersją produkcyjną z karoserią z kompozytów na bazie włókien węglowych i 560-konnym silnikiem V10. W roku 2007 Toyoda i Naruse utworzyli zespół Gazoo Racing, z myślą o udziale przede wszystkim w wyścigu 24 Hours Nürburgring. Jednym z kierowców zespołu był niejaki Morizo – pod tym pseudonimem Lexusem LFA startował Akio Toyoda.

Decyzja o stworzeniu supersamochodu opłaciła się firmie – Lexus LFA stał się autem kultowym (sam Jeremy Clarkson przyznaje, że to jego wymarzony wóz) i pomógł przekonać klientów, że samochody japońskiej marki są nie tylko luksusowe, ale dają też ogromną przyjemność z jazdy, a wiele rozwiązań opracowanych dla LFA znalazło zastosowanie przy tworzeniu nowych konstrukcji.

Oferowany przez Lexus Rosenheim LFA Nürburgring Edition wyposażony jest w silnik o mocy zwiększonej do 571 KM, usprawnioną przekładnię o czasie zmiany biegów 0,05 sekundy, usprawnione zawieszenie i ulepszenia aerodynamiczne. Żółty samochód o przebiegu zaledwie 680 km wyceniono na 6430000 euro, czyli ponad 7 milionów dolarów – 12 razy więcej od ceny nowego egzemplarza.

Kategoria artykułu
Motoryzacja
Wpis partnerski

MenWorld.pl to lifestylowy magazyn dla mężczyzn. Na łamach naszej witryny internetowej można przeczytać artykuły z wielu dziedzin, które powinny zainteresować prawdziwego faceta. Nasi redaktorzy tworzą teksty o motoryzacji, podróżach, modzie, nowych technologiach oraz kulturze. Każdego dnia pojawiają się kolejne artykuły pisane w formie blogowej.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.