Espresso, Latte, Cappuccino. Te kawy zapewne znasz. Nie wiem jednak, czy nazwa ristretto sugeruje Ci kolejny napój, czy może danie z makaronem. Na szczęście takie problemy załatwi za Ciebie Melitta Barista TS Smart. To ciśnieniowy ekspres z najwyższej półki, który przygotuje kawę równie dobrą, a może i lepszą jak te, serwowane w prawdziwych, włoskich kawiarniach.
Kiedy otrzymałem propozycję przetestowania modelu Melitta Barista TS Smart nie zastanawiałem się zbyt długo. Najwyższy model tego producenta, potrafi przygotować wiele napojów kawowych. Jako fan kawy czym prędzej przesłałem dane do wysyłki, aby za jakiś czas móc rozpakowywać paczkę od producenta. Co ciekawe, otrzymałem również dwa kilogramy kawy ziarnistej: medium roast i espresso (100% Arabica z niemieckiej palarni). Warto wiedzieć, że ekspres wyposażony jest w dwie komory, dlatego też podczas przygotowywania napoju możemy wybrać, czy chcemy, by był on mocniejszy, czy raczej bardziej… kremowy. O tym jednak opowiem nieco później. W opakowaniu znalazły się również cztery szklanki. Dwie do espresso i dwie do latte. Jak widać, producent przygotował mnie odpowiednio do testów tego sprzętu..
Nie oczekuj jednak, że będzie to typowy artykuł prezentujący ciśnieniowy ekspres do kawy
Oczywiście, opowiem o wszystkich funkcjach testowanego modelu. Dowiesz się o co chodzi z tym włoskim procesem przygotowania kawy. Ogólnie, poznasz Melitta Barista TS Smart, który miałem (i w sumie mam) okazję testować. Model ten jest naprawdę zaawansowanym sprzętem, który zasługuje na wiele linijek tekstu, aczkolwiek uważam, że przy okazji warto poznać wszystkie napoje, jakie potrafi przygotować ten model. W sumie, dowiesz się może czegoś nowego i zamiast typowego wybierania cappuccino każdego dnia zdecydujesz się na cafe au lait? Kto wie, kto wie.
Dwadzieścia jeden przepisów na napoje kawowe. Ile z nich znasz?
Nie będę rzecz jasna zanudzał was prezentując historię każdego napoju. W skrócie opowiem o każdym z tych, które potrafi przygotować Melitta Barista TS Smart. Zacznijmy od klasyki, a więc espresso. Jest to napój – baza dla wielu innych rodzajów kaw. Warto wiedzieć, że espresso wywodzi się z Włoch. W 1901 roku został stworzony pierwszy ekspres do typowego espresso. Konstruktorem był Luigi Bezzera, który w 1903 sprzedał swój patent Pavoniemu. To sprawiło, że maszyna oparta na przepływie wody i pary została ulepszona i zyskała tak ogromny rozgłos. Niestety, nie każdemu smakowało espresso przez parę. W 1947 roku Giovani Achille Gaggia zmodyfikował ekspres przez instalację innego systemu podgrzewania. Co ciekawe, przedsiębiorstwa wszystkich trzech panów działają do dziś i są liderami w produkcji… tak, ekspresów ciśnieniowych.
Bazę już znamy. Co z innymi napojami kawowymi, które potrafi przygotować Melitta Barista TS Smart?
Osoba, która chce być szybko pobudzona powinna spróbować ristretto. Do jego przygotowania używa się znacznie mniejszej ilości wody, która wynosi 15 ml. Kolejnym napojem, który można przygotować za pomocą Melitta Barista TS Smart to lungo. Ten rodzaj jest wręcz przeciwieństwem ristretto, bowiem posiada on trzy razy większą objętość niż klasyczne espresso. Co ciekawe, w tym przypadku mamy do czynienia z napojem, którego zawartość kofeiny jest znacznie większa niż w espresso. Dlaczego? Im dłużej trwa parzenie, tym więcej kofeiny znajduje się w kawie. Espresso doppio jest tak naprawdę podwójnym espresso. Dotyczy to również innych napojów. Po prostu doppio w nazwie oznacza podwójną ilość kawy i wody. Dlatego też ristretto doppio to… podwójne ristretto.
W tym momencie warto zatrzymać się przy wypisywaniu kolejnych przepisów kawowych. Dlaczego? Chciałbym przedstawić Wam aplikację, która pozwala na dowolną konfigurację każdego z napojów. Po pobraniu jej (dostępna zarówno na iOS jak i Android) łączycie się z ekspresem za pomocą bluetooth. Następnie za pomocą oprogramowania możemy zająć się nie tylko przygotowaniem kawy, lecz także konserwacją ekspresu. Skupmy się jednak na tej pierwszej opcji.
Aplikacja pozwoli Ci dostosować każdy z napojów do własnych preferencji
Na załączonych screenach dokładnie widać jak dokładnie jak możemy spersonalizować każdy napój. To oczywiste, bo przecież każdy ma inny gust. Dlatego też możemy wybrać ilość porcji espresso, moc kawy, jej intensywność, a także temperaturę parzenia. Mało tego, Melitta Barista TS Smart pozwala nam również zmienić pojemnik na ziarna, z którego młynek (cichy, to trzeba zaznaczyć) ma je pobrać. Ale, jak to? Tak to! Ten ciśnieniowy ekspres do kawy posiada dwie odrębne komory na ziarna. W jednym umieszczamy na przykład lekko palone, zawierające dużo kofeiny, a więc nadające się do espresso. W drugim natomiast te mocno wypalone, a więc delikatne, idealne do latte i tym podobnych kaw. To świetne rozwiązanie, bowiem przecież nie każdy lubi napój przygotowany z zianek, które powodują, że kawa będzie wręcz kwaśna. Co ciekawe, oprogramowanie samo wybiera ziarna, które będą idealne do danego napoju. Oczywiście sprzęt monitoruje również to, ile ziaren znajduje się w pojemnikach, aby młynek nie pracował “na pusto”.
Zostając jeszcze przy idealnych proporcjach kawowych wspomnieć muszę o włoskim procesie przygotowania. To świetna technologia. Dlaczego? Mleko do kawy, czy kawa do mleka? Przyznajcie się, ale tak szczerze. Kto z nas to pamięta? Na szczęście Melitta Barista TS Smart posiada tak zwany włoski proces przygotowania, który sprawia, że składniki napoju dodawane są w odpowiedniej kolejności. Dzięki temu będziemy pewni, że finalnie kawa będzie przygotowana tak, jak należy.
Rozwiązań technologicznych w Melitta Barista TS Smart ciąg dalszy
Tak, tak, wiem. Zakończyłem na espresso doppio. Wrócimy do przepisów kawowych za chwilkę. Skupmy się jeszcze na tym, co oferuje model, który miałem okazję testować. Zaskoczył mnie młynek, który jest bardzo cichy. Może nie jest to dźwięk porównywalny do szeptu, jednak serio, to chyba najcichszy z testowanych przeze mnie młynków. Samo to, że otrzymał on certyfikat Quiet Mark, który ocenia głośność pracy. Zaskoczyło mnie również to, że młynek pracuje nieco dłużej. To za sprawą technologii Best Aroma System Plus. Chodzi tu o to, by działał on tak długo, aż całkowicie zostanie opróżniony. To sprawia, że nie doświadczymy pozostałości zmielonej kawy. Nie muszę chyba dodawać, że to przecież mogłoby wpływać na smak kolejnego napoju. Kolejną rzeczą jest technologia Pro Aqua, która ma poprawić smak kawy za pomocą filtra do wody. Oprogramowanie stale monitoruje to, ile napojów przygotowaliśmy, aby w porę uruchomić odkamienianie. Dzięki temu kamień nie osadza się w układzie wodnym. IntenseAroma z kolei sprawia, że ekspres wydobywa jeszcze więcej smaku przy tej samej ilości wody oraz kawy. Melitta Barista TS SMart wyposażony jest w kolorowy wyświetlacz TFT, który pomaga w jego obsłudze. Na froncie posiada również szereg dotykowych przycisków, które odpowiadają za to jak dużą chcemy przygotować kawę, z których ziaren ma skorzystać młynek, a także możemy w prosty sposób wybrać szybko jedną z najpopularniejszych kaw.
To jakie jeszcze napoje potrafi przygotować ten ciśnieniowy ekspres do kawy?
Oj, jest tego trochę. Kolejne dwie, zbliżone do siebie to cafe creme i cafe creme doppio. Tu kwestia wygląda nieco ciekawie, bowiem najczęściej kojarzymy ją z kawą z mlekiem, a raczej śmietanką. Tak naprawdę jest to tak zwane przedłużone espresso. Podobne do americano, ale ta druga jest po prostu espresso z wodą, a tutaj mówimy o wykorzystaniu większej ilości wody do przygotowania espresso. Ma ona wyraźny smak, jest zdecydowanie mocniejsza oraz na górze pojawia się charakterystyczna pianka. A więc, mamy oczywiście americano (espresso + wodę), a także podwójny shot, czyli doppio. Ciekawie wygląda long black, która najpierw wlewa wodę do szklanki, a następnie kawę. Fani mocnego uderzenia docenią red, black i dead eye. To połączenie kawy i espresso. Pierwsza ma jednego, druga dwa, a trzecia trzy shoty. Jak się nietrudno domyślić, ten napój potrafi rozbudzić.
Melitta Barista TS Smart potrafi również przygotować cappuccino, espresso macchiato, caffe latte, moją ulubioną cafe au lait, czyli niby takie latte, ale francuskie, według mnie mocniejsze. W Polsce mówimy na nią po prostu – kawa biała. Oczywiście, sprzęt zrobi również kawę czarną, latte macchiato w wersjach z jednym, dwoma, czy nawet trzeba shotami espresso. Wszystko zależy od naszych preferencji. Jak widać, liczba różnych napojów robi wrażenie, prawda?
Tak czy inaczej, domyślam się, że większość z was i tak wybierze opcję własnych preferencji i zapisze swoje ulubione proporcje. Wcale mnie to jakoś nie dziwi, serio.