Oczywiście to nie jest tak, że my będziemy atakować Azjatów. Tak, Polacy chcą podbić Chiny, ale chodzi o spółkę Silk Road Games z grupy PlayWay. Dystrybutor dostał licencję na rynek chiński, a to oznacza, że niebawem Azjaci będą grali w nasze symulatory gotowania, łowienia ryb oraz ekipy remontowej. Uda im się? Czas pokaże. Trzymam kciuki!
Nie wiem czy wiecie, ale PlayWay to ogromna polska firma. Deweloperzy wręcz hurtowo tworzą różne symulatory, które na pewno znacie. Nawet nie chodzi mi o Ultimate Fishing Simulator czy Cooking Simulator. Powinniście kojarzyć Car Mechanic Simulator czy popularny ostatnio Contrabanda Police, mocno ogrywany przez wielu twórców internetowych. Tak czy inaczej, właściciele przedsiębiorstwa mają chętkę na sprzedaż kolejnych kluczy do swoich gier, dlatego uderzają w Chiny. I jest to rozsądny ruch, ponieważ na tamtejszy rynek może pochwalić się ponad 660 mln aktywnych graczy! Widzicie, potencjał jest, prawda?
Polacy chcą podbić Chiny. PlayWay będzie sprzedawać tam swoje gry
Wcale się nie dziwię, że Łukasz Włodarczyk i Wojciech Dutkiewicz mają chęć zdobyć zainteresowanie chińskich graczy. Ambicje jak widać są bardzo wysokie, jednak to dopiero początek drogi, jaką musi przejść Silk Road Games. Przede wszystkim trzeba wybrać tytuły, które faktycznie spotkają się z zainteresowaniem graczy. Kolejną kwestią jest dostosowanie gier do tamtejszego rynku. Chodzi między innymi o tłumaczenie czy nic innego jak cenzurę. Wiemy już, że w II kwartale bieżącego roku czyli „na dniach” powinny pojawić się w Chinach takiej tytuły jak Cooking Simulator PC, Ultimate Fishing Simulator PC oraz House Flipper PC.
Te trzy gry to nie koniec ekspansji polskiej firmy na rynek chiński. W ofercie mają pojawić się również gry mobilne oraz na konsole. A na koniec to, o czym wspomniałem w tytule. Co niby ma Robert Lewandowski do polskiej firmy, która chce podbić Chiny? Nie wiem czy wiecie, a zapewne nie wiecie, ale nasz topowy napastnik jest właścicielem ponad 10 procent akcji spółki. Mało tego, on jest jej współzałożycielem! Taka ciekawostka.