Ostatni raz na boisku Jakuba Modera widzieliśmy 2 kwietnia 2022 roku. W trakcie spotkania z Norwich Polak padł na murawę, z której nie potrafił zejść o własnych siłach. Zerwane więzadła krzyżowe w kolanie przystopowały jego karierę. Powrót Modera po 15 miesiącach przerwy nie jest nawet bliski. Najnowsze informacje nie są optymistyczne.
15 miesięcy leczenia i dalej nic
Zerwanie więzadeł krzyżowych kolana to dla sportowca bardzo trudna kontuzja. Niemniej jednak, przy odpowiedniej procedurze naprawy uszkodzonych więzadeł i rehabilitacji do sprawności fizycznej można powrócić po roku. Idealnym tego przykładem jest Arkadiusz Milik, który doznał takiej kontuzji dwukrotnie i za każdym razem wracał w podobnym odstępie czasu.
Przeczytaj także: Premier League w TVP Sport? Szef stacji odpowiada
Powrót Modera okazuje się bardziej problematyczny, niż zakładano. Jakub Moder po 15 miesiącach w dalszym ciągu nie jest w stanie wyjść na boisko i pomóc Brighton i przede wszystkim reprezentacji Polski, której brakuje właśnie takiego piłkarza. Najnowsze informacje na temat zdrowia polskiego pomocnika nie są zbyt optymistyczne.
Powrót Modera? Nie prędko…
Powrót Modera jest niezwykle mocno wyczekiwany przez kibiców reprezentacji Polski oraz Brighton. Polak w klubie z Premier League stał się ważnym ogniwem, a jeśli chodzi o reprezentację Polski, to bardzo często był jej najjaśniejszym punktem. Jak podaje dziennikarz The Athletic, Andy Naylor, polski pomocnik nie jest nawet blisko powrotu. Co gorsza, nie ma orientacyjnej daty, kiedy mógłby to zrobić.
Początkowo powrót Modera zapowiadano na marzec tego roku. W kwietniu pomocnik pojawił się na treningu, co rozpaliło nadzieje kibiców. Jednak to by było na tyle. Polak nie został zabrany tournee po USA, w których Brighton zmierzy się z Chelsea, Brentfordem i Newcastle.
Źródło: Twitter