109
Views

Już dziś pierwszy mecz Reprezentacji Polski pod wodzą Paulo Sousy. Meczem z reprezentacją Węgier inaugurujemy walkę o wymarzony bilet na mundial w 2022r. Czy nowy trener podoła zadaniu? 

Reprezentacja Polski – Mundialowe perypetie 

Do tej pory na mundialowe turnieje Reprezentacja Polski “wyjeżdżała” tylko 8 razy. W XXI wieku na rozgrywki wstawialiśmy się 3 razy. “Występy” biało-czerwonych nie mogą być zaliczone do udanych, gdyż ani razu nie wyszliśmy z grupy. Powiedzenie “mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor” na dobre wpisało się w kibicowski słownik.

Mundial w Rosji rozgrywany w 2018 roku miał być wyczekanym przerwaniem złej passy. Adam Nawałka, który w 2013 roku został trenerem kadry rozpalił nadzieje w sercach polskich kibiców. Awansem do ćwierćfinału mistrzostw Europy w 2016 roku nasi piłkarze udowodnili, że grają na wysokim poziomie. Europejska “forma” nie wystarczyła na przeciwników mundialu w Rosji. Ostatecznie nasi reprezentanci zajęli 3 miejsce w grupie przegrywając z Senegalem i Kolumbią. Udało się pokonać Japonię. Po ciężkich 90 minutach Polska wygrała 1:0.  

Paulo Sousa cudotwórcą? 

Można powiedzieć, że trochę “wymodliłem” sobie Souse w roli selekcjonera. Do tej pory Reprezentacja Polski współpracowała tylko z jednym obcokrajowcem w roli trenera. Był nim Holender, Leo Beenhakker. Nowemu trenerowi nie można odmówić doświadczenia. Paulo Sousa zaczął karierę trenerską od pracy z Queens Park Rangers w 2008 roku. Pod swoimi skrzydłami miał kilka znanych zespołów takich jak: Leicester, Swansea, Fc Basel i Fiorentine. Rola selekcjonera reprezentacji to dla Paulo Sousy coś zupełnie nowego, gdyż nie prowadził jeszcze narodowej drużyny. Może to znak, że pora na sukces? 

Reprezentacja Polski – Eliminacje MŚ 2022 

Drużynami z którymi zmierzy się Reprezentacja Polski w fazie grupowej eliminacji MŚ 2022 są Albania, Andora, Anglia, San Marino i Węgry. Z tym ostatnim zespołem zmierzymy się już dziś. Na rewolucję w składzie nie można liczyć. Paulo Sousa wciąż zapoznaję się z nową drużyną. Portugalczyk jest świadomy, że na eksperymenty jeszcze przyjdzie pora. Pełen skład naszej drużyny poznamy na parę godzin przed meczem, jednak możemy być pewni, że Portugalczyk postawi na filary zespołu. Mam na myśli Lewandowskiego, Milika, Szczęsnego czy Glika.   

Kategoria artykułu
Sport
Tomasz Chrusciel

Pasjonat sportu i motoryzacji. Prywatnie trener personalny z wieloletnim doświadczenie. Moje "działka" to testy aut, aktualizacje z ringów i klatek na świecie oraz nowe technologie. Stay Tuned!

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.