149
Views

Przez ostatnie dwa tygodnie statek towarowy przewożący samochody grupy Volkswagen z Europy do USA stał w płomieniach. Niestety, prawie 4000 samochodów, w tym luksusowych modeli, osiadło na dnie Atlantyku. Statek zatonął.

Statek towarowy Felicity Ace osiadł na dnie Atlantyku

Statek Felicity Ace wykonywał swoją rutynową trasę. Na jego pokładzie znajdowało się prawie 4000 samochodów należących do grupy Volkswagen. Wśród przewożonych pojazdów znajdowały się zarówno pojazdy spalinowe, jak i elektryczne. Raporty podawały też, że przewożone są tam również auta takich marek jak Porsche, Bentley, Lamborghini i kilka modeli innych luksusowych producentów. 

Przeczytaj także: Antonow An-225 został zniszczony podczas ataku

Niestety, ładunków nie da się już uratować, ponieważ według firmy, która zajmowała się operacją, statek zatonął. Stało się to 1 marca o 9 rano czasu lokalnego. Według informacji podanych przez firmę statek zatonął 220 mil morskich od Azorów. Jednostki ratownicze pozostały jednak na miejscu aby monitorować całą sytuację. 

Co było przyczyną wybuchu pożaru?

Dokładnej przyczyny wybuchu pożaru na Felicity Ace nie znamy. Joao Mendes Cabecas z portu Hortas, sugeruje, że główną przyczyną pożaru były baterie litowo-jonowe zamontowane w samochodach elektrycznych Volkswagena. Statek przewożący pojazdy niemieckiej marki z kraju producenta do USA zaczął palić się 16 lutego. 

statek towarowy felicity ace
Fot. Portugalska Marynarka Wojenna

W piątek, tj. 25 lutego, zespół ratowniczy był w stanie dostać się na pokład statku i potwierdził, że pożar ustał, a ogień jest niewidoczny. Jak podaje Wall Street Journal, podjęto próbę holowania statku na brzeg. Niestety, podczas tego manewru statek zatonął. 

Źródło: The Verge

Kategoria artykułu
Ciekawostki
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.