454
Views

Tania mysz biurowa Rapoo 3510 Plus spodoba się przede wszystkim fanom produktów, które się wyróżniają

Pierwsze co rzuca się w oczy po spojrzeniu na mysz Rapoo 3510 Plus to tworzywo jakie znajduje się na górnej części obudowy. W przypadku myszek przyzwyczajeni jesteśmy do plastiku czy tworzywa gumopodobnego, które przecież jest klasykiem jeśli chodzi o tego typu urządzenia. Materiały te są wytrzymałe i bardzo dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków. W przypadku myszki 3510 Plus mamy do czynienia z… tkaniną, która z wyglądu przypomina jeans. Jaki dokładnie materiał został użyty podczas projektowania tej casualowej myszki? Tego nigdzie nie podano, ale na moje nie-eksperckie oko jest to jakiegoś rodzaju poliester, który pokryty został swego rodzaju warstwą ochronną. Ta ma skutecznie ograniczyć ścieranie jak i brudzenie się tkaniny. 

Jeśli chodzi o kwestię zabrudzeń czy zużycia tkaniny umieszczonej na obudowie to można sprać spokojnie, gdyż jest ona odporna na wszelkiego rodzaju przypadki. Po dłuższym okresie użytkowania dalej wygląda jak nowa, więc naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Na materiale nie widać żadnych oznak zużycia, więc jej atrakcyjność na pewno nie przeminie zbyt szybko. 

Tania mysz biurowa Rapoo 3510 Plus wykonana jest bardzo dobrze. Wszystkie elementy są spasowane bardzo dobrze. W przypadku przycisków funkcyjnych można powiedzieć, że są one sztywne i nie „latają na wszystkie strony”. Tyczy się to rolki, głównych przycisków jak i przełącznika zasalania. Niestety, w przypadku modelu 3510 Plus nie dostaniemy żadnych innych przycisków funkcyjnych takich jak zmiana czułości czy wstecz, które nie ukrywam bardzo by się tutaj przydały. Mysz łączy się z komputerem za pomocą technologii bezprzewodowej, a to wszystko dzięki nano odbiornikowi USB, który oczywiście znajduje się w zestawie. 

Rapoo 3510 Plus bardzo dobrze leży w dłoni, a sam materiał wykorzystany na górnej części urządzenia sprawia, że chwyt jest solidny. Ta tania mysz biurowa po dłuższej pracy przy komputerze może zmęczyć niestety naszą dłoń. Trzeba też przyznać, że mysz nie należy do najcichszych i wydaje dość donośny głos podczas klikania. Jeśli chodzi o czułość to mamy tutaj sensor optyczny (1000 DPI), który w przypadku większości nawierzchni radzi sobie bardzo dobrze. W przypadku bardziej wytartych miejsc na biurku myszka może czasami „skakać” po ekranie co może być irytujące, jednak ogólnie rzecz biorąc sprawuje się ona znakomicie. Na wielki plus trzeba zaliczyć fakt, że Rapoo 3510 Plus na jednej baterii wytrzyma aż 12 miesięcy! Rapoo 3510 Plus dostępna jest w trzech kolorach: czarnym, szarym oraz niebieskim. Cena to 99 złotych, być może jest trochę zawyżona, jednak możemy być pewni, że w biurze nikt nie będzie miał takiego samego urządzenia. 

1 2 3 4

Kategoria artykułu
Nowe technologie
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.