Pandemia nie daje nam spokoju. Lockdown za lockdownem, maseczki, obostrzenia – irytacja sięga zenitu. Przynajmniej w moim przypadku. Jeronimo Martins, właściciel popularnej sieci supermarketów poinformował o uruchomieniu sprzedaży testu Primacovid, który ma wykrywać przeciwciała SARS-CoV-2. Tak, 15 pojawi się test na COVID-19 w Biedronce.
Czym jest test na COVID-19, który można kupić w Biedronce? Jest to test, który wykrywa, czy osoba, która korzysta z badania wytworzyła przeciwciała IgG oraz IgM, które „działają” przeciwko koronawirusowi. Warto zauważyć, że jest to test bardzo łatwy w użyciu. Wystarczy mała próbka krwi i 10 minut, by dowiedzieć się, czy mieliśmy w swoim ciele wirusa.
Test na COVID-19 w Biedronce
Czy test na koronawirusa z Biedronki jest bezpieczny i dokładny? Wydaje się, że tak, ponieważ jego dokładność według producenta to 98,3 procent. Warto zauważyć, ze PRIMA Lab informuje, że jest certyfikowana zgodnie z normami ISO 9001:2015 oraz ISO 13485:2016. Z kolei test na COVID-19, który będzie dostępny od 15 marca w Biedronce to certyfikowany wyrób medyczny.
Ile kosztuje test na koronawirusa?
Biedronka informuje, że test będzie kosztował 49,99 zł za sztukę. Klient może jednorazowo kupić trzy sztuki. Jak nie trudno się domyślić, zainteresowanie produktem może być ogromne. Jeśli mieliśmy podejrzenia obecności choroby, bądź kontaktowaliśmy się z osobami mającymi objawy COVID-19 warto wykonać taki test. Jeśli uzyskamy wynik pozytywny należy skontaktować się z lekarzem oraz zgłosić wynik. W przypadku, gdy mamy objawy wirusa, ale wynik będzie negatywny – także warto skontaktować się z najbliższą przychodnią zdrowia.
Sprawdź także nasze inne artykuły z kategorii zdrowie.
Biedronka pomimo pandemii radzi sobie… świetnie. Wystarczy sprawdzić wyniki sprzedaży. W ubiegłym roku zanotowano wzrost o 10,4 % – do 59,8 mld zł. Mało tego, Biedronka „postawiła” 129 nowych sklepów. W tym roku marka chce zbudować kolejnych sto sklepów.