Wycięty DPF? Zapomnij, że przejdziesz badanie techniczne. Stacja kontroli pojazdów nie podbije Ci przeglądu.
155
Views

Rewolucja na Stacjach Kontroli Pojazdów! Kontrolerzy mają podnieść ceny za badanie techniczne w 2024 roku. Mówi się o kwocie od 250 do nawet 500 zł! Mało tego, diagności dostaną “broń”, która sprawi, że wielu kierowców odjedzie z SKP “z kwitkiem”. Może to być ogromny problem w przypadku samochodów, które mają wycięty DPF, bądź ten nie działa poprawnie.

Wycięty DPF? Zapomnij, że przejdziesz badanie techniczne. Stacja kontroli pojazdów nie podbije Ci przeglądu.
Wycięty DPF? Zapomnij, że przejdziesz badanie techniczne. Stacja kontroli pojazdów nie podbije Ci przeglądu.

Cena badania technicznego samochodu w 2024 roku

Diagności prowadzący Stacje Kontroli Pojazdów coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie związane z ceną, jaką muszą zapłacić posiadacze samochodów za gadanie techniczne. Przypomnę, że za samochód osobowy musimy zapłacić 99 zł. Ewentualnie, jeśli pojazd ma zamontowaną instalację gazową, płacimy 162 zł. Jeśli mielibyśmy mówić o wzroście kwoty proporcjonalnie do zarobków, dziś kierowca powinien płacić aż 505 złotych za badanie techniczne. Skąd te wyliczenia? Kwota, którą dziś płacimy na SKP została wprowadzona w 2004 roku, kiedy płaca minimalna wynosiła 824 zł. Tak czy inaczej, Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów chce, aby cena badania technicznego wzrosła do 246 zł. Co o tym sądzicie?

Jeśli Twoje auto ma wycięty DPF, możesz mieć problem z uzyskaniem badania technicznego.
Jeśli Twoje auto ma wycięty DPF, możesz mieć problem z uzyskaniem badania technicznego.

Masz wycięty DPF? Nie spodziewaj się podbitego badania technicznego na SKP

Trwają bardzo ambitne prace nad tym, aby faktycznie mocno zmodyfikować badanie techniczne na Stacjach Kontroli Pojazdów. Przede wszystkim samochód ma być sfotografowany aby potwierdzić to, że faktycznie przeszedł przegląd. To jednak nic, w porównaniu do najbardziej drastycznej zmiany, która dotyczyć będzie “przeciwników ekologii i problematycznych elementów układu wydechowego”. Mowa oczywiście o osobach, które zdecydowały się na wycięcie filtra DPF, bądź układ ten nie jest do końca sprawny w ich pojazdach. Wszystko po to, by w dokładniejszy sposób kontrolować spaliny. Mowa o tak zwanych licznikach cząstek stałych, które będą wykorzystywane w przypadku badania samochodów z silnikami diesla, które spełniają normy Euro 5 i wyższe.

Obecnie można przeprowadzić badanie związane z filtrem cząstek stałych, jednak szczerze mówiąc, nie do końca jest skuteczne. Dlaczego? Stacje Kontroli Pojazdów wykorzystują w tym celu dymomierze, które mają za zadanie zbadać przepuszczalność światła w spalinach. Dodatkowo wykonuje się pomiar zadymienia spalin. Dużym problemem jest przeprowadzanie konkretnych badań. Mowa o uruchomieniu silnika, ustawieniu biegu jałowego i uzyskania pełnej prędkości obrotowej silnika. W dzisiejszych czasach niemożliwe, ponieważ wielu producentów stosuje oprogramowanie blokujące obroty silnika do danej wartości. Efekt? Nieskuteczne i źle przeprowadzone badanie.

Właśnie to jest główny powód wprowadzenia zmian w przeprowadzeniu badania technicznego pojazdu. Masz wycięty DPF? To duży problem. Nowe urządzenia skutecznie analizowałyby PM i NOx, dzięki czemu diagnosta wiedziałby czy samochód jest wyposażony w filtr cząstek stałych oraz czy działa on poprawnie. Warto jeszcze dodać, że mowa o kontroli pojazdów z silnikami wysokoprężnymi, które spełniają normy emisji spalin Euro 5 oraz Euro 6. To właśnie one są wyposażone w filtry cząstek stałych, a także urządzenia takie jak adBlue.

Wycięty DPF? Cóż, Twoje auto może nie przejść kontroli stanu technicznego.
Wycięty DPF? Cóż, Twoje auto może nie przejść kontroli stanu technicznego.

Badanie techniczne może być znacznie droższe

Jak nie trudno się domyślić, sprzęt, który będzie odpowiedzialny za analizę pracy filtra cząstek stałych do najtańszych nie należy. Mowa o około 30 tysiącach złotych, które każda Stacja Kontroli Pojazdów musiałaby zainwestować w zakup tego typu urządzenia. Oczywiście, wysoki koszt sprzętu i coraz większe koszty stałe powodują coraz większe niezadowolenie SKP. Szczerze mówiąc, nie dziwię się diagnostom. Szczególnie, że mają zainwestować w tak drogie urządzenie.

Wycięty DPF w samochodzie z silnikiem diesla może być dużym problemem.
Wycięty DPF w samochodzie z silnikiem diesla może być dużym problemem.

Kiedy możemy spodziewać się podwyżek na Stacjach Kontroli Pojazdów? Trudno powiedzieć. Przedstawiciele PISKP cały czas rozmawiają z Ministerstwem Infrastruktury i Cyfryzacji, gdyż chcą wprowadzić zmiany w obecnych zasadach przeprowadzania badania pojazdu. Warto dodać, że wielokrotnie próbowano wprowadzić zmiany, jednak bezskutecznie. Dziś wiemy, że znów pojawia się pomysł konieczności fotografowania samochodu, który jest kontrolowany, a także zasugerowano rezygnację z papierowego zaświadczenia, które potwierdza wykonanie badania.

Sprawdź także: nowy taryfikator mandatów 2024.

Kategoria artykułu
Motoryzacja
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.