Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?

Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023? Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?
Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?

Pod koniec 2021 roku zamknięto popularny portal z ogłoszeniami. Początek 2022 dał nam blokadę kolejnej witryny. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023 roku? Kontrowersyjna sprawa, to fakt. Czy wróciły szalone lata 90-te? Przez pewną sytuację postanowiłem delikatnie zagłębić się w tym temacie.

Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?
Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?

Oczywiście, zaraz ktoś może napisać: „hola, hola, ulotki były od zawsze, nikt z nich nie zrezygnował!”. Fakt, może tak być. Piszę o nich, gdyż dawno się z nimi nie spotkałem. A jako, że pojawiła się karteczka z ogłoszeniem przy moim samochodzie, stwierdziłem, że napiszę o tym tekst. Bo w sumie, czemu nie.

Jak dziewczyny szukają klientów w 2023 roku? Wróciły ulotki

Nie żeby mnie to jakoś mocno interesowało. Po prostu jestem z natury ciekawski. Parkując na jednej z dzielnic Warszawy znalazłem za wycieraczką ogłoszenie – małą ulotkę, bardzo ładnie zapakowaną w folię, aby nie przykleiła się do szyby, jeśli zacząłby padać deszcz. Fachowa robota, pełen profesjonalizm. Ulotka bardzo konkretna, treściwa. Dwa numery telefonu, adres i informacja w czterech słowach, czego dotyczy „oferta”. Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi to lata 90-te, a nawet i wczesne „dwutysięczne”, kiedy to dostęp do Internetu był kosmicznie drogi. Wtedy wszystko załatwiało się właśnie takimi ulotkami.

Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?
Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?

Ulotki to jedno. Nowoczesna reklama „wkroczyła” na portale ogłoszeniowe

Reklama dźwignią… biznesu. Niezależnie od tego, o jakim rodzaju działalności mówimy. Wiedzą o tym również niewiasty oferujące chwilę relaksu. Ale jak trafić do klienta, skoro te największe portale jak roksa zostały zamknięte? Czas znaleźć inne lokalizacje, na których można znaleźć potencjalnie zainteresowanego usługami. I tak też pojawiają się ogłoszenia w stylu „pokój na godziny” czy „masaż relaksacyjny”. Wszyscy doskonale wiemy o co chodzi. Oczywiście, nie żebym szukał takich rzeczy. Po prostu, o czym już wspominałem, ciekawiło mnie, jak radzi sobie ten rodzaj biznesu, gdy nie działają te najpopularniejsze portale.

Jak grzyby po deszczu

Rzecz jasna, to nie jest tak, że skoro tamte portale zniknęły z rynku, nie ma już alternatywy. Wręcz przeciwnie! Takie witryny nie tylko powstają, jedna po drugiej, ale generują ogromne liczby wyświetleń, o czym mówi Similarweb, czyli takie narzędzie do sprawdzania ruchu na danej stronie. Wpisałem na wspomnianej stronie kilka adresów z pierwszych wyników wyszukiwania. Cztery miliony osób w grudniu – taki wynik wygenerował jeden z portali. Liczby te robią wrażenie. I jak widać, popyt na takie usługi nie słabnie. Czy kogoś to dziwi? Wydaje mi się, że nie. Wszak, jest to podobno najstarszy zawód świata.

Życie bez roksy. Jak dziewczyny szukają klientów w 2023?
1 - ilość komentarzy
  1. > jak widać, popyt na takie usługi nie słabnie. Czy kogoś to dziwi?

    Nie

    > Wszak, jest to podobno najstarszy zawód świata.

    To nie jest powód. Jakby p0lki nie były takie jakie są to by ten biznes się tak dobrze nie miał.
    Żaden normik już ich nie interesuje, więc się faceci przerzucają na tańszą i pewniejszą alternatywę.
    Proste.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama