Dlaczego kobiety obawiają się pracy w branży IT i nowych technologiach? Czy w naszym kraju dominuje przekonanie, że jest to typowo „męska” branża?
Kobiety w branży IT pojawiają się coraz częściej. Panie nadal mają sporo obaw jeśli chodzi o tego typu zawody. Niestety nadal tak jest, wynika to bardzo często z barier zewnętrznych, systemowych i wewnętrznych tkwiących w samych kobietach. Cytując raport DELab pani dr Pokojskiej do barier zewnętrznych należą: niezrozumienie ze strony otoczenia, stereotypy dotyczące miejsca kobiety w społeczeństwie i na rynku pracy, konieczność udowadniania swojej wiedzy i kompetencji. Bariery systemowe/instytucjonalne to przede wszystkim brak wsparcia dla pracujących matek, konieczność wyboru: rodzina czy kariera? Jednak według nas najtrudniejsze są bariery wewnętrzne, czyli niska samoocena, brak pewności siebie, mniejsza przebojowość wynikająca z utartego wzorca socjalizacji dziewczynek do roli grzecznych i zdyscyplinowanych uczennic. Programistki, w porównaniu z kobietami pracującymi w innych zawodach, mają wyższą satysfakcję z wykonywanej pracy oraz większą pewność siebie, zarówno w odniesieniu do swoich kwalifikacji, jak i możliwości dalszego rozwoju.
Sytuacja jest uzasadniona przemianami kulturowymi i społecznymi. Gdy zaczęły się tworzyć studia informatyczne w latach 70., kierunki te były zarówno wybierane przez mężczyzn, jak i kobiety. Dopiero, gdy komputery PC weszły do domów, rodzice stawiali je w pokojach synów i szybko „tradycyjnie” stały się „zabawką” dla chłopców. Myślę, że dobrą analogią jest piłka nożna w USA – dyscyplina całkowicie uznana za damską, bo chłopcy grają w football amerykański. W Izraelu na przykład odsetek kobiet w technologiach należy do najwyższych na świecie, bo w wojsku to kobiety częściej zajmowały się rozwojem systemów IT niż mężczyźni. Nie ma żadnych powodów, dlaczego w nowych technologiach nie miałyby pracować kobiety. Jak kiedyś powiedział prezes PIIT: to jest bardzo miła i niebrudząca praca. Jeżeli przyjrzymy się statystykom, to 37% studentów kierunków ścisłych i technicznych (STEM) to kobiety. Zatem wiemy, że nie ma żadnych powodów, aby kobiety nie wybierały zawodów, które zapewniają rozwój i bezpieczną przyszłość.
Jak wygląda perspektywa pracy w tej branży?
Wystarczy spojrzeć na jakiekolwiek raporty rynku pracy, np. DELab, Empirica czy raport Znanych Ekspertek. Największy wzrost zarobków oraz największe zapotrzebowanie na specjalistów dotyczy właśnie branży IT. Według raportu Empirica zabraknie 1,26 mln osób do pracy w tym obszarze. Rynek potrzebuje więcej specjalistów IT niż w najbliższych latach dostarczą wyższe uczelnie. Pamiętajmy też, że wielu z tych absolwentów wybierze pracę poza krajem, a więc zapotrzebowanie na rynku jest duże i będzie jeszcze większe. Transformacja cyfrowa obejmuje wszystkie sektory gospodarcze, zatem na brak pracy w IT nie będą mogli narzekać ani istniejący, ani przyszli specjaliści z tego obszaru.
Kobiety w branży IT. Jakie umiejętności i kompetencje są niezbędne do pracy w tym sektorze?
To zależy od zawodu – innych kompetencji wymaga się od architekta IT, innych od osoby pracującej jako data science, jeszcze inne będą ważne dla testera. Wszyscy muszą umieć pracować w rozproszonym zespole (często w różnych miejscach na świecie), więc umiejętności miękkie, jak komunikacja, umiejętność realizacji zadań i procesów przebiegających we wspólnym środowisku są kluczowe. Jednak najważniejszą poszukiwaną umiejętności jest life long learning – czyli kształcenie ustawiczne, ciągły rozwój i zdobywanie nowych kompetencji. I tego właśnie uczymy – osoby, które są na naszych kursach uczą się w nowoczesny sposób dzięki platformie online, wirtualnym wsparciem mentorów i pracy nad projektami ze zespołami. Już jako pracownicy wielkich firm czy jako freelancerzy wiedzą, jak szybko i sprawnie dalej się rozwijać.
W jaki sposób kobiety mogą zdobyć takie kompetencje?
Umiejętności miękkie kobiety posiadają najczęściej dzięki pracy w innych zawodach – i to jest ich wielką siłą. Brakuje im najczęściej kompetencji programistycznych i umiejętności korzystania z konkretnych technologii. Tego właśnie uczymy w naszej szkole na szybkich i elastycznych bootcampach. W ciągu kilku miesięcy można zdobyć potrzebne kompetencje i zostać programistą Java, Frontend Developerem, UX Designerem, Testerem.
Czy łatwo jest kobietom przebranżowić się, by zacząć pracę w IT?
Tak samo, jak i mężczyznom – wymaga to chęci nauki, czasu i motywacji. Według naszych mentorów, na co dzień uczących naszych kursantów, każdy może nauczyć się programowania. Trzeba tylko poświęcić na to czas.
Jak kobiety radzą sobie z męską konkurencją, szczególnie podczas rozmów o pracę, gdzie zazwyczaj to panowie mają o IT dużą wiedzę i doświadczenie?
Kobiety są znacznie bardziej wymagające i krytyczne w stosunku do siebie. Z danych wiemy, że kobieta zaaplikuje na ogłoszenie o pracę, jeżeli spełnia 9/10 wymagań – mężczyzna, gdy ma 3/10. Kobietom potrzeba więcej elastyczności i odwagi. Wiele z nas to „wzorowe uczennice”, które całe życie starają się sprostać najbardziej wyśrubowanym wymaganiom. Tymczasem jest miejsce dla osób o różnych kwalifikacjach, a chęć i umiejętność nauki są często bardziej istotne niż już prezentowane, potwierdzone kompetencje.
Czy kobiety chętnie starają się o pracę w IT? Czy widać wzrost zainteresowania w tej kwestii?
Tak, według naszego partnera PKO BP – większość zgłoszeń przychodzi od kobiet. W naszej szkole 52% procent kursantów to właśnie kobiety. Szybko po kursie zaczynają pracę na stanowiskach junior programista czy tester w firmach takich, jak np. Citi, Atos, Orange, Accenture, PwC, ING, Fujitsu, Ericsson.
Co przekonuje kobiety do podjęcia pracy w IT?
Bezpieczeństwo – tam zawsze będzie praca. Możliwość rozwoju i dobre perspektywy zarobków także są ważne. Duże znaczenie ma również możliwość pracy zdalnej.
