ViaPlay ogłosiło, że wychodzi z polskiego rynku, a to oznacza, że kibice wielu sportowych wydarzeń wkrótce stracą dostęp do swoich ulubionych dyscyplin. Na Twitterze pojawiło się pytanie, czy Premier League w TVP Sport miałoby prawo bytu? Szef stacji odpowiedział na to pytanie.
ViaPlay porzuca kilka rynków, w tym polski
Platforma ViaPlay ogłosiła dziś, że wycofuje się z polskiego rynku, co oznacza, że kibice lig takich jak Bundesliga czy Premier League, a także F1 czy KSW, wkrótce będą musieli zmienić dostawcę. Decyzja ta wywołała zaniepokojenie wśród fanów, którzy zyskiwali dostęp do transmisji europejskich pucharów i liczyli na stabilną ofertę sportową.
Przeczytaj także: Blokada dzielenia się Netflix działa. Ogromny przyrost kont
Firma ViaPlay zadebiutowała w Polsce w 2021 roku i planowała rozwijać swoje działania na tym rynku. Jednakże, chcąc poprawić swoje finanse, firma podjęła decyzję o wycofaniu się z kilku rynków, w tym również polskiego. Mimo pozornie stabilnej pozycji na rynku i transmitowania popularnych wydarzeń, ViaPlay znalazło się w kłopotach finansowych, co skutkowało tą radykalną decyzją.
Premier League w TVP Sport?
Oczywiście, wiele spekulacji pojawiło się odnośnie przyszłości transmisji Premier League w Polsce. Szef stacji TVP Sport, zapytany o możliwość zakupu praw do tej prestiżowej ligi, odpowiedział stanowczo, że kosztuje to znacznie więcej niż całoroczny budżet stacji.
Oznacza to, że Premier League w TVP Sport nie będzie dostępna. ViaPlay również nie poinformowało, kiedy dokładnie zniknie z rynku, co pozostawia kibiców w niepewności.
Trudno będzie odsprzedać prawa zakupione po nierynkowych cenach. Exit 2023 nie oznacza zakończenia działalności operacyjnej, raczej na początku poszukają jakichś partnerstw oraz będą minimalizować straty, ograniczać koszty i zwalniać ludzi. Do przewidzenia od samego początku
Marek Szkolnikowski, szef stacji TVP Sport.
Źródło: Twitter