Alfa Romeo 147 FL – ah, te Włoszki! [test auta używanego]

Jeremy Clarkson powiedział kiedyś, że każdy miłośnik motoryzacji powinien chociaż raz w swoim życiu posiadać Alfę. Słowa tego wybitnego człowieka bardzo mocno wziąłem sobie do serca i moim pierwszym autem została Alfa Romeo 147 FL. Samochód, który od pierwszego kontaktu wywołał we mnie podobne emocje, jak wtedy, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem tańczącą Salmę Hayek w filmie “Od Zmierzchu do świtu”.

Alfy Romeo to samochody, które się kocha lub nienawidzi. Są obiektami milionów żartów, które w większości przypadków nie mają żadnego pokrycia z rzeczywistością. Ot, biadolenie osób, które największą styczność miały wtedy, gdy przechodzili obok nich na parkingu. Rozglądając się za swoim pierwszym, własnym środkiem transportu, nie chciałem kupować auta, które będzie kolejnym samochodem o nudnym wyglądzie, a jazda nim nie będzie sprawiała mi żadnej przyjemności. Nie czerpałbym jej wsiadając do Golfa, Audi A3 czy Opla Astry. Nie oglądałbym się za Corollą czy BMW 1. To po prostu musiała być Alfa. I tak też się stało. 

Alfa Romeo 147 FL przyciąga wzrok. Nie mów, że nie! 

Kiedyś ktoś powiedział, że jeśli nie oglądasz się za swoim samochodem za każdym razem, jak z niego wychodzisz, to kupiłeś złe auto. Ja obracam się dwa razy, a nawet więcej! Szczególnie, gdy moja Alfa stoi na 17-calowych alufelgach. Auto po prostu jest ładne i nie można mu tego odmówić. Włoscy projektanci wiedzieli co robią, tworząc tego hatchbacka. Wygląd modelu Alfa Romeo 147 FL to połączenie szyku i sportowego charakteru, który widać na pierwszy rzut oka. Opływowa, smukła sylwetka w połączeniu z agresywnym charakterem świetnie ze sobą współgra. 

Auto patrzy na nas groźnym wzrokiem. Centralną częścią jest oczywiście grill, zwany przez fanów marki scudetto. Przecinane poprzecznie chromowane elementy na grillu wyglądają naprawdę dobrze, jak w każdym aucie włoskiego koncernu. Drapieżny charakter modelu Alfa Romeo 147 FL podkreśla również duży wlot powietrza w zderzaku oraz umieszczone pod skosem reflektory.

Linia boczna samochodu również prezentuje się bardzo dobrze. Na przednich drzwiach znajdziemy chromowane klamki, tylne zostały ukryte w tylnych słupkach. Auto dzięki temu wygląda schludnie. Tył 147-ki może nie jest już tak agresywny, jak przód i trochę tego mi brakuje. Zaokrąglone i pochylone reflektory można było zastąpić czymś bardziej “złowieszczym”. Niemniej jednak nawet od tyłu, auto prezentuje się ładnie.   

We wnętrzu jest bardzo wygodnie, ale…

Wnętrze modelu Alfa Romeo 147 FL może nie jest wyszukane i nie zachwyca swoim designem, ale na pewno jest wygodne. Model po liftingu, którego jestem właścicielem, nie za bardzo różni się projektem deski rozdzielczej od swojego poprzednika. Największe zmiany można zauważyć na zegarach, które w tym przypadku nie są umieszczone w “tubach”. Producent postanowił skierować konsolę główną w stronę kierowcy. Nie znajdziemy w nim żadnych sportowych elementów, których moglibyśmy się spodziewać po agresywnym wyglądzie auta. W tej kwestii auto nie wyróżnia się niczym specjalnym. 

Samo wykonanie stoi na dobrym poziomie, tak samo, jak i materiały użyte w wykończeniu wnętrza. Twardych plastików jest naprawdę mało. Znajdują się one tak naprawdę w takich miejscach, których raczej na co dzień nie dotykamy. Alfa z pewnością zadbała o szczegóły, ponieważ nawet na pedałach umieszczone zostało logo producenta. Model, którego jestem właścicielem, posiada skórzaną tapicerkę w jasnym kolorze. Początkowo byłem mocno sceptycznie nastawiony co do tej kolorystyki, jednak z czasem się do niej przekonałem. Niestety, skóra nie przetrwała próby czasu. Oczywiście pęknięta skóra to coś normalnego w aucie z 2006 roku, jednak wszyscy jesteśmy zgodni, że lepiej jakby tego nie było. 

Z innych mankamentów można wyróżnić trudny dostęp do wyłącznika ESP i dość małe przyciski na fabrycznym radiu. Sama konsola jest za to bardzo fajnie przemyślana – pod radiem znajdziemy schowek czy uchwyt na napoje. Auto zostało wyposażone w klimatyzację dwustrefową. Pokrętła po 15 latach użytkowania często się zacinają. No i jeszcze jedno, wnętrze auta, po jeździe na nierównościach wydaje z siebie bardzo irytujące dźwięki.

Podróżowanie autem to przyjemność, przynajmniej dla kierowcy

Sam komfort podróżowania jest bardzo wysoki, przynajmniej mówię to w odczuciu osoby, która zawsze siedzi z przodu. Fotele są bardzo dobrze wyprofilowane i świetnie sprawdzają się na dłuższych trasach. Nawet kilkugodzinna jazda nie powoduje dyskomfortu. Fotele dobrze trzymają po bokach i są w pełni regulowane. Tylna kanapa też jest wygodna, tak przynajmniej wynika z opinii osób, które na niej siedziały. Miejsca z tyłu jest wystarczająco dla osób o przeciętnym wzroście. Wieżowce o wzroście 2 metrów mogą mieć kłopot, ale taki jest urok hatchbacków. Nie ukrywam, że auto nie jest stworzone do podróżowania z pięcioma osobami, dlatego czterech pasażerów maksymalnie będzie czuć się w nim komfortowo. Bagażnik ma jedynie 280-litrów, co może okazać się kłopotem w przypadku wyjazdu na wakacje w większym gronie. 

Moja Alfa Romeo 147 FL jest też dobrze doposażona. Do dyspozycji mam m.in. wielofunkcyjną kierownicę czy tempomat. Niestety, zabrakło tutaj nagłośnienia Bose, które montowane było w najwyższych wersjach wyposażeniowych czy podgrzewanych przednich foteli. 

Alfa Romeo 147 FL - ah, te Włoszki! [test auta używanego]
Alfa Romeo 147 FL - ah, te Włoszki! [test auta używanego]

Silnik to mocna strona tego auta. Bez dwóch zdań. 

Alfa Romeo 147 FL, której jestem właścicielem, pod maską kryje 150-konnego diesla o pojemności 1.9 JTDm. Jednostka ta, jak mówi klasyk, jest oszczędna, a zarazem dynamiczna. 305 Nm dostępne jest już od 2000 obrotów na minutę, a auto od 0 do 100 km/h przyspiesza w 8,8 sekundy. Nie jest to może specyfikacja, która zwala z nóg, ale auto naprawdę daje frajdę z jazdy. Nie ma mowy tutaj o jakimkolwiek lęku przy wyprzedzaniu nawet dwóch aut, bo jednostka ta dostarcza wystarczająco dużo mocy. Auto jest bardzo dynamiczne, a silnik elastyczny, ponieważ przyśpiesza z każdego biegu. Silnik połączony jest z sześciobiegową skrzynią manualną, której przekładnia w moim odczuciu powinna być krótsza. Alfa posiada dość twarde sprzęgło.

Jak wygląda kwestia spalania? Nie będę ukrywał, mam dość ciężką nogę i wartości na pewno nie zgadzają się z tym, co podaje producent. W cyklu mieszanym 1.9 JTDm o mocy 150 KM, które napędza 147, spala około 7-7,5 litra. Na trasie bez problemu można zejść poniżej 5,5-litra na 100 km. W mieście wartość ta wynosi około 8,5-9 litra. Może nie jest idealnie, ale też nie ma tragedii. Osoby z większą cierpliwością na drodze niż ja na pewno uzyskałby lepsze wyniki. 

Jednym minusem silnika 1.9 JTDm są klapy wirowe kolektora. Mają one to do siebie, że potrafią się urwać i narobić dużych szkód. Jeśli decydujecie się na zakup auta z tym silnikiem, to polecam (tak jak i większość posiadaczy tej jednostki) udać się do specjalisty, który je usunie. Dla lepszego snu i spokojniejszego portfela. Nie wpływa to na osiągi silnika, a może go uratować.

Alfa Romeo 147 FL - ah, te Włoszki! [test auta używanego]
Alfa Romeo 147 FL - ah, te Włoszki! [test auta używanego]

Alfa Romeo 147 FL na co dzień. Jak użytkuje się to auto?

Auto podczas codziennego użytkowania sprawuje się bardzo dobrze. Żeby nie było – nie jest idealne i ma mankamenty. Największym z nich jest słabe wyciszenie i głośna praca samego silnika. Producent mocno oszczędzał na materiałach wygłuszających w tym segmencie i słychać to na każdym kroku. Silnik diesla wsadzony pod maskę pracuje głośno, a jazda przy większych prędkościach kojarzy mi się tylko z szumem. Oczywiście można się tego pozbyć na własną rękę i wiem, że to tylko hatchback, ale naprawdę, mogłoby być lepiej. 

Prowadzenie Alfy to przyjemność, ale to chyba wie każdy, kto choć raz przejechał się jakimkolwiek modelem włoskiego producenta. Układ kierowniczy wykorzystany w modelu 147 FL zachowuje się tak, jak oczekuje od niego kierowca. Auto reaguje na każdy najmniejszy ruch. Układ kierowniczy jest pewny, a wielowahaczowe zawieszenie jest bardzo dobrze dostrojone. Nie jest ono zbyt twarde, ani za miękkie. Silnik aż rwie się do dynamiczniejszej jazdy.

Opinia o Alfach jest, jaka jest – “na złom, bo tylko się psuje”, “laweta w pakiecie?” itd. Niestety, zasmucę osoby, które w dalszym ciągu żyją w tym przekonaniu. W przeciągu trzech lat, odkąd posiadam ten samochód, nie przydarzyła mi się żadna poważniejsza usterka. Najwięcej strachu napędziła mi wtyczka do wtryskiwacza, ponieważ auto po długiej trasie zaczęło się nagle dławić i palić na trzy cylindry. Łączna kwota wymiany tego elementu – 20 złotych. Oczywiście nie mówię tutaj o elementach eksploatacyjnych, które po prostu trzeba było wymienić – rozrząd, olej, filtry, elementy zawieszenia czy w ostatnim czasie progi. Alfa Romeo 147 FL nie psuje się bardziej niż przeciętna Skoda, Volkswagen czy inne Audi. 

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama