Apple iPhone 12 i iPhone SE to najpopularniejsze smartfony na brytyjskim rynku. Wkrótce może się okazać, że kalifornijski producent całkowicie wycofa się z rynku Wielkiej Brytanii. Wszystko za sprawą rzekomego naruszenia patentów jednej z firm.
Apple oskarżone o naruszenie patentów przez brytyjską firmę
Apple nie ma łatwego życia na brytyjskim rynku. Gigant z Cupertino walczy z oskarżeniami, które sugerują, że kalifornijska firma użyła rozwiązania, bez zgody właściciela patentu. Problem polega na tym, że Apple twierdzi, że jest to technologia używana w całej branży smartfonów.
Za pozwanie amerykańskiej firmy odpowiada Optis Cellular Technology, która twierdzi, że producent wykorzystał w swoich smartfonach patent należący do nich. Jak się okazało, Apple odmówiło zapłacenia opłat licencyjnych w wysokości około 7 miliardów dolarów!
To nie pierwsza potyczka obu firm
Optis Cellular Technology to marka, do której należą takie spółki jak PanOptis, Otis Wireless Technology, Unwired Planet i Unwired Planet International. W 2020 roku Apple oraz siostrzana spółka PanOptis po raz pierwszy weszły na drogę sądową. Pozew dotyczył wykorzystania przez firmę z Cupertino rozwiązania łączności mobilnej danych 4G. Sprawy nie udało się wygrać i firma założona przez Steve’a Jobsa musiała zapłacić 506 milinów dolarów grzywny.
Przeczytaj także: Apple ma problem! Producentowi zabrakło ładowarek!
Firmę Optis Cellular Technology i powiązane z nią spółki określa się mianem trolla patentowego. Tego typu firmy posiadają prawa do patentów technologicznych, pomimo tego, że żadnego nie wymyśliły. Tak właśnie generują zyski – z wygrywania pozwów. Podobnie jest w tym przypadku.
Apple grozi wyjściem z rynku brytyjskiego
Amerykańska firma nie jest zadowolona z tego obrotu spraw. Ponieważ twierdzi, że korzysta ze standardowych technologii, których używają producenci telefonów komórkowych na całym świecie. Sprawa nie wygląda jednak dla nich dobrze, ponieważ według sądu Apple wykorzystało dwa patenty oskarżającej firmy, które umożliwiają ich smartfonom na łączność z siecią komórkową.
Pomimo tego, że sąd nie wierzy, że producent zdecyduje się na taki krok, to prawnicy amerykańskiej firmy zagrozili, że wyjście giganta z brytyjskiego rynku może okazać się konieczne.