Zbliża się moment, na który czekali wszyscy kibice reprezentacji Polski w piłce nożnej. Cezary Kulesza późnym wieczorem odbył długą rozmowę z jednym z najpoważniejszych kandydatów na to stanowisko. Adam Nawałka, bo o nim mowa, prawdopodobnie zostanie selekcjonerem kadry i poprowadzi drużynę podczas marcowych baraży do Mistrzostw Świata w Katarze.
Adam Nawałka faworytem Kuleszy?
Sytuacja z trenerem reprezentacji Polski nie jest jeszcze jasna, ale wszystko zaczyna się powoli klarować. W późnych godzinach wieczornych Cezary Kulesza spotkał się z Adamem Nawałką. Spotkanie dotyczyło oczywiście przejęcia kadry po tym, jak Paulo Sousa nagle zrezygnował ze swojego stanowiska na rzecz prowadzenia brazylijskiego klubu Flamego. Adam Nawałka udał się na spotkanie zaraz po powrocie z urlopu.
Przeczytaj także: Cristiano Ronaldo trafi do Barcelony?! Chce odejść z Man Utd!
Prezes PZPN podobno był bardzo zadowolony ze spotkania z byłym selekcjonerem naszej reprezentacji. Adam Nawałka przyszedł na spotkanie z wizją marcowego zgrupowania i był świetnie przygotowany. Podobno ta energia sprawiła, że Cezary Kulesza skłania się ku decyzji, aby to właśnie 64-letni trener ponownie objął stanowisko selekcjonera kadry.
Były selekcjoner to najbezpieczniejszy wybór
Adam Nawałka od początku był najbardziej bezpieczną opcją, zwłaszcza że kadra przed marcowymi spotkaniami z Rosją odbędzie jedno zgrupowanie. To właśnie były trener reprezentacji był najpoważniejszym kandydatem do objęcia funkcji po Paulo Sousie i głównym faworytem wśród mediów. Co prawda pojawiały się głośne nazwiska, takie jak Pirlo czy Cannavaro, jednak nie jest to czas na eksperymenty, o czym zdaje się wiedzieć Cezary Kulesza.
Do marcowych barażów nie pozostało wiele czasu. Wybranie zupełnie nowego selekcjonera mogłoby znacząco zmniejszyć powodzenie Polaków w meczu z Rosją i Szwecją/Czechami przy ewentualnym zwycięstwie nad Sborną. Nawet wśród piłkarzy Adam Nawałka jest faworytem. Dlatego też wszystko wskazuje na to, że to właśnie on powróci na to stanowisko przed meczem w Moskwie.
Decyzja ma zapaść najpóźniej 19 stycznia.