570
Views

Shaquille O’Neal wyzwał na pojedynek Hakeem’a Olajuwona

Shaquille O’Neal to prawdopodobnie najbardziej dominujący zawodnik w historii ligi NBA. 213 centymetrów wzrostu i 146 kilogramów wagi sprawiało, że każdy zawodnik, który starał się kryć Shaq’a odbijał się od niego, jak od ściany. Siłowa gra nie miała z nim żadnego sensu. Sprawy wyglądały jednak inaczej, kiedy to gra stawała się bardziej techniczna. Wirtuozem gry technicznej wśród graczy wysokich był Hakeem Olajuwon. Jego finezyjność ruchów zapewniła mu ksywkę “The Dream” (z pol. marzyciel). W 1995 roku obaj panowie spotkali się w finałach NBA. Wówczas 22-letni Shaq nie radził sobie z Hakeemem, który w każdym pojedynku zdobył ponad 30 punktów i zmiażdżył centra Orlando Magic w każdej statystyce. Ostatecznie Rockets rozgromili Magic 4-0 w serii i zostali mistrzami NBA. Shaq tak bardzo nie mógł powodzić się z porażką (głównie indywidualną), że wyzwał Olajuwona na pojedynek jeden-na-jeden. Starcie miało być transmitowane w TV i powstała nawet specjalna zapowiedź. Niestety, do pojedynku nie doszło.

NBA
Shaq wyzwał Hakeema na pojedynek za pomocą krótkiej wiadomości.

Pierwszy kontrakt Kobe Bryanta w NBA podpisali jego rodzice

Kobe Bryant to jeden z najlepszych koszykarzy, którzy kiedykolwiek wzięli pomarańczową piłkę do ręki. Absolutna legenda ligi, o której sam Michael Jordan mówił, że to właśnie “Bean”, był najbliżej jego gry. Zawodnik swoją całą karierę spędził w jednym miejscu – Los Angeles Lakers. Wybrany z 13. pickiem w drafcie w 1996 roku przez Charlotte Hornets od razu został oddany do słonecznej Kalifornii. W momencie swojego dołączenia do ligi Kobe Bryant nie miał nawet 18 lat! Nie mógł też więc podpisać swojego pierwszego zawodowego kontraktu, dlatego też swoje podpisy na umowie wartej 3,5 miliona dolarów musieli złożyć jego rodzice.

NBA
Jerry West zrobił wszystko, aby sciągnąć Kobe’go do LAL. Reszta jest historią

Paul Pierce został dźgnięty 11 razy nożem i nie opuścił żadnego meczu

Po odejściu Larry’ego Birda, Kevina McHale i Roberta Parisha Boston Celtics nie byli w najlepszej formie. Tragicznie zmarły Len Bias i Reggie Lewis mieli rządzić ligą po odejściu wielkiej trójki, jednak los chciał inaczej. W drafcie w 1998 roku drużyna ze stanu Massachusetts z 10. wyborem wybrała Paula Pierce. Skrzydłowy od razu stał się niezwykle ważnym zawodnikiem drużyny, którą w 2008 roku poprowadził do mistrzostwa NBA. Do tego mogło jednak nie dojść, ponieważ w 25 września 2000 roku Pierce znalazł się w złym miejscu o złej porze. Będąc w klubie, zawodnik Celtics chciał zapobiec bójce. Niestety dla niego, jeden z mężczyzn miał przy sobie nóż, którym dźgnął go 11 razy w twarz, szyję i plecy. Co więcej, ktoś rozbił na jego głowie butelkę. Jego kolega z drużyny, Tony Battie natychmiast zawiózł go do szpitala, co uratowało mu życie. Zawodnik musiał przejść operację płuca i pomimo tak dużych ran i operacji, trzy dni po zabiegu stał na nogach o własnych siłach. Po latach przyznał, że życie połowicznie uratowała mu skórzana kurtka, która zatrzymała jeden cios kilka milimetrów od serca. Co więcej, był jedynym zawodnikiem Celtics, który w sezonie 2001/02 zagrał wszystkie 82 mecze drużyny!

Ciekawostki o NBA, o których nie mialeś pojęcia
The Truth otrzymał 11 ciosów nożem i nie opuścił żadnego meczu w nadchodzącym sezonie.

1 2 3 4

Kategoria artykułu
Ciekawostki · Sport
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

    Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.