Jak myśli Polski konsument
Wyobraźmy sobie sytuację: siedzimy w odpowiednim gronie i zastanawiamy się jak spędzić wakacje. Na samym początku myślimy o transporcie, jakie kraje są w zasięgu naszych kierowców, lub dokąd mamy odpowiednie połączenie komunikacyjne. Zanim ktoś się obruszy, uspokajam – żartuję. Tak naprawdę zaczynamy od kosztorysu. Bo z jednej strony egzotyka jest przez nas bardzo pożądana, ale pusty portfel już nie. I teraz trzeba to pogodzić. Tak więc widzimy pierwszą, główna zaleta Bułgarii – jest to jeden z najtańszych krajów wypoczynkowych. Alternatywy: Francja, Hiszpania, czy chociażby zdominowana przez turystów z Niemiec Chorwacja są znacznie droższe. Nie chodzi tu tylko o zakwaterowanie, ale też o żywność, alkohol itd. A nawet i transport (głównie loty obsługiwane przez Wizzair, alternatywnie samochód), nie uderzy nas mocno po kieszeniach.
Aspekt naturalny – ekologia, ciepło, natura
Bułgaria jest krajem ciepłym. Dlatego często zdarzają się tam pożary lasów, a sam kraj nie jest bynajmniej zielony, ale raczej pożółkły, właśnie ze względu na ogromny żar jaki leje się z nieba w okresie letnim. Żółte są też słoneczniki, których w Bułgarii jest od groma. Lekarstwem na gorąc jest Morze Czarne – stosunkowo słone, ciepłe i w niektórych miejscach mocno zanieczyszczone. Niestety, rynek turystyczny niszczy ekologiczną stronę tego kraju. Tony śmieci znajdują swoje miejsce pod nogami, w morzu, właściwie to wszędzie. Ale nie w kurortach! Tam jest stosunkowy porządek, chociaż też możemy się natknąć na odpady bezładnie porozrzucane po ulicy. W Bułgarii są dwa szczególne miejsca dla pasjonatów natury: rezerwat przyrody Ropotamo i rezerwat przyrody Kamczija. Ropotamo jest rzeką, która płynie na południe od Burgas, możemy tam pływać statkiem i oglądać zieloną taflę wody, w której pływają węże wodne i żółwie. Kamczija jest położona pomiędzy Warną, a Słonecznym Brzegiem i właściwie to oferuje to samo co Ropotamo, ale jest rzadziej uczęszczana przez turystów – dlatego warto się tam udać i wyciszyć w otoczeniu pięknej natury.
No dobra, dobra, ale ja chcę na plażę
W Bułgarii dominuje wybrzeże piaszczyste. Najpiękniejsze plaże są w okolicy Słonecznego Brzegu i Albenie. Morze nie jest tak przejrzyste jak Adriatyk, czy morze Egejskie, ale w końcu nazwa „Czarne” zobowiązuje. Same kąpieliska są dosyć atrakcyjne, nie spotyka się tam zbyt wielu uprzykrzających się zwierząt (oczywiście są meduzy), chociaż uprzykrzać się nam mogą setki turystów, szczególnie w największych kurortach (Sozopol, Nesebyr, Achtopol, Bałczik). Większość hoteli dysponuje basenami – co jest ciekawą alternatywą dla plaż, ale równie tłoczną.
Słowiański kierunek
Języki słowiańskie słychać w Bułgarii wszędzie. Nie tylko ze względu na to że sam Bułgarski należy do tej grupy. Poza Polakami, najczęściej możemy się natknąć na Rosjan. W niektórych restauracjach menu nie posiada angielskiej wersji językowej, a jedynie Rosyjską i nieco nieudolne Polskie nazwy potraw. Pewnie części z czytelników nasunęło się pytanie – czy z Bułgarem możemy nawiązać konwersację, bez korzystania z języka angielskiego. Przecież ze Słowakami się dogadujemy. Odpowiedź brzmi: „tak, jeśli znamy Rosyjski”. Niestety Bułgarski nie jest podobny do Polskiego, za to z umiejętnością mówienia po Rosyjsku załatwimy wszystko. Wracając do ludności słowiańskiej – nie jest to bez znaczenia dla Polskiego turysty. Dotąd tak bardzo rozchwytywane kraje arabskie jak Tunezja, Egipt, ustawicznie tracą na popularności. Nie zabierzemy przecież rodziny w miejsce gdzie, nawet jeśli jest to niesamowicie mało prawdopodobne – może dojść do zamachu terrorystycznego. Ten sam mechanizm działa jeśli chodzi o wczasy we Włoszech, Francji. Bułgaria zdecydowanie jest bezpieczna dla zwykłego turysty (chociaż był tam zamach terrorystyczny, w nie tak dalekiej przeszłości bo w 2012, wymierzony jedynie w Izraelitów).
Kultura i zabytki
No umówmy się że większość z nas nie jest uwrażliwiona na wybitne dzieła rąk ludzkich. Każdy kraj ma swoją historię, kulturę. Bułgaria była pod wpływem Rzymu i Turcji. Tak więc większość zabytków pochodzi z tych dwóch kręgów kulturowych. Ale umówmy się – nie to będzie kierować naszym wyborem. To nie jest kraj, słynący z pięknych świątyń (wyjątek to Sobór św. Aleksandra Newskiego w Sofii), albo architektury miast. Jest kilka atrakcji – bardzo sławne klasztory, termy rzymskie, zabytkowe miasto Nesebyr, w którym kupimy piękne pocztówki. Kupimy, albo dostaniemy – od naszych krewnych, znajomych. Bo na 100% znamy kogoś kto chociaż raz był w Bułgarii.
Reasumując Bułgaria jest taka „swojska”. Atrakcyjne plaże, Słowianie, bezpieczeństwo, łatwy transport samolotem (również możliwy, chociaż dosyć trudny samochodem) i niskie ceny – to przesądza o jej popularności.