617
Views

Walka z najlepszymi

Tak jak jest to w prawdziwym świecie, bolid nie jest równy bolidowi. Trzej najwięksi gracze w stawce posiadają najmocniejsze i najbardziej rozwinięte bolidy na torze. To ich kierowcy najczęściej kończą wyścigi na najlepszych miejscach, dlatego też bardzo ważny jest rozwój naszego bolidu. Punkty rozwoju zdobywamy podczas treningów przed Grand Prix wykonując założenia zespołu oraz podczas przeprowadzanych wywiadów. Wszystko ma tutaj wpływ na to jak będziemy odbierani przez zatrudniający nas zespół. Zdobyte punkty możemy wydać w drzewku BiR (badania i rozwój) i zamienić je na rozwój naszego bolidu w czterech kategoriach – aerodynamika, jednostka napędowa, wytrzymałość komponentów oraz konstrukcja bolidu. Wraz z każdym ulepszeniem nasz bolid staje się szybszy przez co możemy rywalizować z najlepszymi. 

 

Urozmaicenia

Podczas kariery, pomiędzy kolejnymi wyścigami otrzymujemy również zaproszenia do pojedynczych imprez, w których również możemy zdobywać punkty rozwoju. W tego typu wydarzeniach siadamy za kierownicą historycznych bolidów. Zadania polegają na pokonaniu większej odległości niż nasz rywal w określonym czasie. Wszystko oczywiście jest opcjonalne. 

W karierze znajdziemy również rywalizację pomiędzy nami, a innymi kierowcami. Naszym pierwszym i oczywistym rywalem jest nasz kolega z zespołu, jednak z czasem możemy dodać kolejnego kierowcę. Po każdym wyścigu wyświetlane są punkty takie jak pozycja w kwalifikacjach, w wyścigu czy uniknięcie kar. Za wygranie w bezpośrednim pojedynku ze swoimi rywalami również dostajemy punkty rozwoju. 

 

Gra się nie nudzi

Taka różnorodność w trybie kariery sprawia, że gra po jakimś czasie nie wieje nudą. Jest to usprawnienie rozgrywki, które dodaje jej dynamiki. Co chwile dostajemy jakieś wytyczne, a wewnętrzna rywalizacja może sprawić, że awansujemy na pierwszego kierowcę, bądź stracimy miejsce w zespole. Z czasem przyjdzie nam również negocjować kontrakt – możemy go przedłużyć, bądź zacząć rozglądać się za nowym zespołem. 

To do czego mogę się przyczepić to zdecydowanie działanie systemu kar, który w dalszym ciągu nie jest dla mnie zrozumiały. W pewnych momentach nawet choćby lekkie otarcie się o przeciwnika lub minimalne wyjechanie poza tor w celu uniknięcia kolizji owocuje kilkusekundową karą, a chwilę później uderzenie w inny bolid z impetem lub perfidne ścięcie zakrętu kończy się jedynie ostrzeżeniem. To jest aspekt, nad którym Codemasters muszą popracować w kolejnej części. 

1 2 3 4 5 6

Kategoria artykułu
Gry
Karol Snopek

Sport i nowe technologię to dziedziny, w których czuję się najlepiej. Nie widzę świata poza Boston Celtics i tym co dzieje się w NBA. Wielki fan J. Cole i muzyki spod gatunku R'n'B!

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.