Jeremy Sochan wdał się w bójkę! Nie z nim takie numery!

Jeremy Sochan wdał się w bójkę! Nie z nim takie numery! Jeremy Sochan wdał się w bójkę! Nie z nim takie numery!

Dzisiejszej nocy San Antonio Spurs pokonali Brooklyn Nets. Jeremy Sochan wdał się w bójkę z jednym z przeciwników i nie tylko wygrał ten pojedynek, ale również uzyskał bardzo dobrą linijkę. Co wydarzyło się na parkiecie w AT&T Center?

Spurs pokonują Brooklyn Nets. Polak błyszczy!

Brooklyn Nets do momentu kontuzji Kevina Duranta byli drugą siłą konferencji wschodniej pod względem bilansu, jednak kiedy ich niski skrzydłowy nabawił się kontuzji więzadła pobocznego piszczelowego, drużyna nie radzi sobie najlepiej. Świadczy o tym dzisiejsza przegrana z San Antonio Spurs.

Przeczytaj także: Wybór selekcjonera tuż, tuż. Zostało trzech kandydatów?

Drużyna z Teksasu w tym sezonie bije się o najwyższy możliwy wybór w drafcie, dlatego też przegrywanie jest jej „na rękę”. Dzisiejszej nocy wygrali oni jednak z Brooklyn Nets 106 do 98 i zanotowali 14. wygraną w obecnym sezonie. Polak nie tylko uzyskał bardzo dobrą linijkę statystyczną, ale również Jeremy Sochan wdał się w bójkę z przeciwnikiem.

Sochan w spotkaniu przeciwko Brooklyn Nets na swoim koncie zanotował 16 punktów przy skuteczności 50 proc. z gry (2/3 za trzy) i trafił 100 proc. swoich rzutów wolnych wykonywanych jedną ręką (2/2). Do dwucyfrowej zdobyczy punktowej dołożył także 4 zbiórki, dwie asysty i dwa przechwyty. A wszystko to w 26 minut spędzonych na boisku!

Jeremy Sochan wdał się w przepychanki z Morrisem

To jednak nie wszystko, ponieważ Jeremy Sochan wdał się w przepychanki z Markiffem Morrisem. Na pięć minut przed końcem drugiej kwarty Polak trafił trójkę i wykonał celebracyjny gest w stronę zawodnika Brooklyn Nets. Gdy piłkę mieli gospodarze, Morris postawił mocną zasłonę i barkiem uderzył polskiego zawodnika Spurs, który upadł. W trakcie upadku złapał on koszykarza drużyny z Brooklynu i obaj runęli na ziemię. Zawodnicy zaczęli się przepychać, a na boisku musieli interweniować sztaby szkoleniowe obu drużyn.

Markieff Morris został ukarany faulem technicznym oraz zagwizdano faul w ataku, natomiast zachowanie Sochana określono jako faul niesportowy. Po meczu zawodnik Nets przyznał, że to, w jaki sposób Polak obalił go na parkiet, było naprawdę imponujące. Młody koszykarz San Antonio Spurs po tym incydencie dostał owację na stojąco od kibiców zgromadzonych w AT&T Center.

Morris, jeden z dwójki bliźniaków grających w lidze NBA, słynie z dość tanich zagrywek, które mają wyprowadzić przeciwnika z równowagi. W tamtym sezonie jednak dostał „za swoje”, kiedy to po jego faulu na Nikoli Jokiciu, w którego wpakował się całym ciałem, Serb oddał mu z nawiązką. Ówczesny zawodnik Miami Heat po tym incydencie pauzował przez 4 miesiące z powodu kontuzji karku.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama