Ten kto śledzi koszykówkę zza oceanu wie, że NBA to liga, w której co noc bite są jakieś rekordy. Nie inaczej było podczas dzisiejszej kolejki, w której to Kevin Porter Jr. pobił rekord LeBrona Jamesa.
Houston Rockets niespodziewanie postawili się Milwaukee Bucks
Dzisiejszego wieczora Houston Rockets mierzyli się z Milwaukee Bucks. Mecz ten nie miał większego znaczenia. Rockets zaczęli okres przebudowy i przegrywanie meczów jest im na rękę. Im gorszy bilans, tym lepsza pozycja w drafcie. Z kolei Bucks są już niemal praktycznie pewni gry w fazie pucharowej. Sezon skończą najprawdopodobniej na trzeciej pozycji w konferencji wschodniej.
Bucks przyjechali do Houston w najmocniejszym składzie, z dwukrotnym MVP ligi na czele, Giannisem Antetokounmpo. Niestety, Grek doznał kontuzji w pierwszej kwarcie meczu i nie wrócił już na parkiet. Giannis skręcił kostkę i rozegrał jedynie minutę! O ile można było spodziewać się, że Rockets spróbują postawić się „Kozłom”, to nikt nie przypuszczał jaki mecz rozegra Kevin Porter Jr.
Niesamowity Kevin Porter Jr. wygrywa mecz z Bucks
20-letni lider Houston Rockets, który w połowie sezonu został oddany przez Cleveland Cavaliers za „pudełko zapałek” rozegrał fantastyczne zawody. Kevin Porter Jr. w spotkaniu z Bucks eksplodował i zaliczył występ na poziomie 50 punktów i 11 asyst! Siedemnaście oczek zdobył w samej czwartej kwarcie, pieczętując zwycięstwo Rocekts nad Bucks – 143 do 136!
Występ gracza okazał się historyczny, ponieważ Kevin Porter Jr. został najmłodszym graczem w historii ligi, który w jednym meczu zdobył co najmniej 50 punktów i 10 asyst. W ten wieczór miał on 20 lat i 360 dni. Tym samym pobił poprzedni wynik, który należał do LeBrona Jamesa. Grający wtedy w Cleveland James, mecz z takimi statystykami rozegrał 5 marca 2008 roku. Miał wtedy 23 lata i 66 dni.
Patrząc przez pryzmat tego, że jeszcze kilka miesięcy temu Kevin Porter Jr. został wyrzucony z Cavaliers za niemoralne zachowanie (wszczęcie kłótni, po tym jak nowy gracz przychodzący z innego klubu dostał jego szafkę) i grający przez kilka tygodni w niższej lidze NBA, G-League, jego osiągnięcie jest jeszcze bardziej imponujące!