Tak to już jest z tymi producentami ekspresów automatycznych, że nas rozleniwiają jak tylko się da. Przykład? Nowy KRUPS Intuition Experience +, który potrafi przygotować 21 różnych napojów kawowych. Oczywiście, to nie koniec jego atutów.
Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że kawa w fajnej, stylowej kawiarni, w której brzmi świetna muzyka smakuje wyjątkowo. Ale wszyscy dobrze wiemy, że czasami pogoda jest tak fatalna, że najchętniej nie wychodzilibyśmy nie tylko z domu, ale w ogóle, spod ciepłego koca. Szczególnie teraz, gdy za oknem „szaleje” jesień. I to właśnie przy takiej chłodnej atmosferze fajnie napić się cappuccino czy rozgrzewającego latte z cynamonem. W takich chwilach sprawdzi się nowy ekspres automatyczny KRUPS Intuition Experience +.
Jak to jest być baristą, nie będąc nim?
To proste. Posiadacze ekspresów automatycznych doskonale wiedzą jak to wygląda. Rzecz jasna, jeśli mielibyśmy osobny młynek, ekspres kolbowy i przeprowadzilibyśmy cały cykl przygotowywania ulubionego napoju, moglibyśmy nazywać się w 100% domowym baristą. Nie oszukujmy się – kto z nas ma na to czas? Niezależnie od tego czy spieszymy się rano, czy relaksujemy się z kawką wieczorem – wielu z nas zamiast stać przy ekspresie woli kliknąć przycisk i za chwilę cieszyć się ciepłym latte lub zimnym frappe.
Podobno nowy ekspres marki KRUPS ma zastąpić nas, jako baristę w naszym domowym zaciszu. Lub biurze, w zależności od tego, gdzie to urządzenie będzie ulokowane. Jedno jest pewne – za sprawą specjalnej technologii KRUPS QUATTRO FORCE, która optymalizuje każdy etap procesu parzenia kawy możemy być pewni, że otrzymamy gotowy, pyszny efekt w postaci ulubionego napoju. Tak przynajmniej sugeruje producent.
KRUPS Intuition Experience +
Co wiemy o tym modelu? Przede wszystkim posiada pojemnik na ziarna ze stalowym, stożkowym młynkiem. Możemy oczywiście zmieniać ustawienia stopnia zmielenia ziaren kawy. Zbiornik mieści trzy litry wody, a fusy „odbieramy” od frontu. Pozostając przy przedniej części ekspresu warto zauważyć bardzo elegancki materiał, z jakiego wykonano ekspres. Mowa o szczotkowanym aluminium, które powinno pasować do wielu różnych wystrojów wnętrz.
Dużym atutem ekspresu (czym nie może pochwalić się wielu producentów) jest specjalny projekt. KRUPS Intuition Experience + został zaprojektowany tak, aby emitować jak najmniejszy poziom dźwięku, co jest szczególnie ważne np. wtedy, gdy robimy sobie kawę o poranku, a inni domownicy jeszcze śpią.
Jak już wcześniej wspomniałem, ekspres posiada zapamiętanych 21 różnych przepisów, a użytkownicy mogą zapisać swoje indywidualne preferencje w ośmiu różnych profilach. Oczywiście, producent przewidział również to, że jedni wolą słabszą, a inni mocniejszą kawę. Dla takich osób zaprojektowano cztery różne poziomy mocy. Dodam tylko, że ustawieniami ekspresu sterujemy za pomocą dotykowego ekranu OLED. Po szczegółową specyfikację odsyłam na stronę producenta – marki KRUPS.
Sprawdź nasz test Melitta Barista TS Smart.