106
Views

Pandemia daje nam w kość. Jakby tego było mało, urzędnicy wręcz uniemożliwiają wielu przedsiębiorstwom normalnie funkcjonować. Tak czy inaczej, widać, że Polak potrafi i w wielu przypadkach radzimy sobie jak tylko możemy. Widać to po wynikach sprzedaży aut marki Toyota. Firma poinformowała, że zarejestrowano w styczniu bieżącego roku aż 5857 samochodów, co, uwaga – daje przewagę o ponad 1700 egzemplarzy nad kolejną marką.

Jakie auta kupują Polacy? Przede wszystkim Corollę i Yarisa. W sumie mnie to wcale nie dziwi. Ostatnio miałem okazję jeździć sedanem i było to bardzo przyjemne auto. Odsyłam do lektury testu, w którym pojawia się Toyota Corolla w wersji sedan. Oprócz tego, w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się aut znalazły się także dwa inne modele Toyoty. Mowa o RAV4 oraz C-HR. Zagłębiając się w statystyki można zauważyć, że “flotowcy” lubili Corollę, z kolei prywatni klienci najczęściej wybierali model Yaris.

Toyota kontynuuje pasmo sukcesów

Wiem, brzmi to bardzo marketingowo, ale wystarczy wrócić do raportu Samar, który publikował Paweł. Od wielu lat na pierwszej pozycji plasowała się Skoda. Do czasu… W 2020 pokonała ją Toyota, która sprzedała ponad 61 tysięcy egzemplarzy. Wynik świetny, ale nie ma co się dziwić. Marka sprzedaje auta w miarę solidne i tanie. Skoda również produkuje fajne samochody, ale nie oszukujmy się, są one coraz droższe.

Nowa Octavia startuje od 82 200 zł, Scalę wyceniono na 66 400 w wersji podstawowej, a Corollę w wersji sedan możemy mieć od 69 900 zł. Z kolei Golf to wydatek rzędu 76 690 zł – oczywiście w wersji “bieda”. Sprawdźmy jeszcze temat małych aut miejskich. Yaris kosztuje 56 900 zł, chyba, że wybierzecie poprzednią generację – wtedy auto będzie kosztowało 46 890 zł. VW Polo to wydatek rzędu 62 190 zł. Fabia, która jest już trochę przestarzała wymaga “wyłożenia na stół” 51 800 zł. Oczywiście, mówię o cenach bazowych.

Co piąty klient indywidualny wybiera nową Toyotę

Patrząc na styczniowe wyniki, Toyota ma 18% udziału rynku jeśli chodzi o nowe samochody osobowe. W ubiegłym miesiącu marka zarejestrowała 1628 sztuk Corolli, 1543 Yarisy, 929 RAV4 oraz 685 C-HR. Rozbijmy no na zakupy indywidualne i firmowe. W tym przypadku, jak już wcześniej wspomniałem królował Yaris, którego wybrało 803 osoby. Corolla sprzedała się w ilości 475 sztuk. Klienci indywidualni wybierali również RAV4 – sprzedano 319 sztuk. Następnie mamy 297 C-HR’ów i 277 AYGO.

Co kupowały firmy? Tutaj raczej zaskoczenia nie ma. 3587 samochodów trafiło do firm. Z czego najczęściej przedsiębiorcy wybierali Corollę – 1153 rejestracje. Kupowano również Yarisy – 741 rejestracji, RAV4 – 610 rejestracji i C-HR – 388 rejestracji. O ile Corollę i Yarisa rozumiem, o tyle… RAV4?

Kategoria artykułu
Motoryzacja
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.