Krzysztof Piątek doznał kontuzji w sobotnim meczu przeciwko VfL Wolfsburg, w którym to jego Hertha Berlin przegrała na wyjeździe 0:2. Polak co prawda wszedł na boisku w drugiej połowie spotkania, jednak ostry faul przeciwnika sprawił, że skutki starcia Polak odczuwa do dziś.
Trudny okres Herthy BSC. Czy klub z Berlina utrzyma się w lidze?
Hertha BSC nie przeżywa najlepszego okresu. Obecnie znajduje się na 15. miejscu w niemieickiej Bundeslidze. Drużyna z Berlina posiada tyle samo punktów co zagrożona spadkiem Arminia Bielefeld umiejscowiona na 16. miejscu. Nie trudno więc się domyśleć, że każde spotkanie dla Herthy jest meczem o złoto. Chcąc zostać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech zawodnicy Pala Dardai’a nie mogą pozwolić sobie na porażki. Dońca sezonu w Bundeslidze pozostało jeszcze 11 spotkań. Patrząc na terminarz ekipy, w której napastnikiem jest Krzysztof Piątek utrzymanie w pierwszej lidze jest jak najbardziej możliwe.
W ostatniej kolejce Hertha BSC zmierzyła się z Wolsfburgiem, który obecnie znajduje się na trzecim miejscu. Ekipa z Dolnej Saksonii bije się więc o europejskie puchary i do lidera, Bayernu Monachium, ma tylko siedem punktów straty. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla Wolfsburga, jednak w końcówce meczu Marin Pongračić obejrzał drugą żółtą, i w konsekwencji czerwoną kartę za ostry faul na Krzysztofie Piątku.
Krzysztof Piątek prawdopodobnie nie zagra w następnym meczu
Polski napastnik mocno odczuł starcie ze środkowym obrońcą VfL Wolfsburg. Do faulu doszło w 94 minucie spotkania. Krzysztof Piątek od tamtego czasu nie trenuje z drużyną, a jego jedyną aktywnością jest jazda na rowerku stacjonarnym. Według informacji podanych przez niemiecką prasę, Piątek zostanie prawdopodobnie wykluczony z kolejnego spotkania przeciwko Augsburgowi. Napastnik powinien być gotowy na starcie z Borussią Dortmund 13 marca.
Co prawda uraz nie wydaje się być poważny i Krzysztof Piątek powinien wrócić do gry po krótkiej przerwie. Jednakże sytuacja Polaka w Niemczech nie jest najlepsza. Ostatnie spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych, tuż obok swojego rywala do pierwszej jedenastki zespołu. Kontuzja może okazać się krokiem w tył jeśli chodzi o bitwę o pierwszy skład.
Do pierwszego spotkania reprezentacji Polski pod przewodnictwem Paulo Sousy dojdzie już 25 marca, a przeciwnikiem Polaków ma być reprezentacja Węgier. Miejmy nadzieję, że uraz nie okaże się poważniejszy i Krzysztof Piątek będzie gotów do gry w trykocie z orzełkiem na piersi.