Lecisz na Cypr? Nie zapomnij maseczki bo zapłacisz 300 EUR

Niezbyt pozytywna wiadomość dla turystów, którzy lecą na Cypr. Od piątku wraca obowiązek noszenia maseczek. Na szczęście dotyczy to tylko pomieszczeń zamkniętych. Tak czy inaczej, jeśli nie będziecie się stosowali, możecie zapłacić 300 EUR mandatu.

Wracamy do punktu wyjścia? Najwidoczniej. Tamtejszy rząd zdecydował by wrócić do nakazu noszenia maseczek. Muszą je zakładać wszyscy powyżej dwunastego roku życia. Na chwilę obecną sprawa dotyczy pomieszczeń zamkniętych. Oczywiście, chodzi o znaczny wzrost zakażeń. Na Cyprze od 25 czerwca do 5 lipca odnotowano aż 19503 nowych przypadków zarażenia COVID-19, natomiast od poniedziałku „pojawiło się” ponad trzy tysiące nowych zakażeń. Właśnie dlatego rząd zdecydował się podjąć działania. Czy słusznie? Nie mi to oceniać. Tak czy inaczej, współczuję tym, którzy lecą w tamtym kierunku.

Lecisz na Cypr? Nie zapomnij maseczki bo zapłacisz 300 EUR
Lecisz na Cypr? Nie zapomnij maseczki bo zapłacisz 300 EUR

Lecisz na Cypr? Nie zapomnij maseczki bo zapłacisz 300 EUR

Jak informuje portal Fly4Free, nakaz ma wrócić w piątek, 8 lipca. Maseczki będą obowiązywać w sklepach, pubach, restauracjach czyli krótko mówiąc, we wszystkich publicznych pomieszczeniach zamkniętych. Całe szczęście, że minister zdrowia Cypru pozwolił turystom zdjąć maseczki podczas spożywania jedzenia. Co ciekawe, maseczki będą obowiązywać również na lotniskach. Wspomniany portal sugeruje, że od jutra będziemy je musieli zakładać w samolotach linii Wizz Air, które będą lecieć na Cypr. Warto przypomnieć, że restrykcje zostały zniesione 1 czerwca.

Inne kraje również będą wprowadzać obowiązek noszenia maseczek?

Obecnie nie ma żadnych informacji sugerujących, że maseczki wrócą, aczkolwiek analizując duży wzrost poziomu zakażeń, najprawdopodobniej niebawem przeczytamy informacje o nowych restrykcjach. Mowa między innymi o Francji, gdzie np. burmistrz Nicei poinformował już, że wróci obowiązek noszenia maseczek w transporcie publicznym. Wspomina się również o takich krajach jak Hiszpania i Niemcy. Należy obserwować rozwój sprawy, ale jak widać – jest to całkiem prawdopodobny scenariusz.

Reklama