Już w tę sobotę, 18 lipca, do klatki UFC wraca nasz rodak Mateusz Gamrot. Jego przeciwnikiem będzie dobrze znane nazwisko za oceanem. Czy “Gamer” utrzyma zwycięską passę i zwycięży w pojedynku podczas UFC Vegas 31?
Mateusz Gamrot – na zwycięskiej ścieżce
Debiutu w UFC jaki zanotował Mateusz Gamrot nie można zaliczyć do udanych. W pierwszej swojej walce uległ na punkty doświadczonemu Gruzinowi, Kuramowi Kutateladze. Starcie było wyrównane i decyzja sędziowska mogła pójść w obie strony. Ostatecznie przez decyzję wygrał rywal “Gamera”. Po walce w sieci zawrzało, gdyż statystyki z walki wyraźnie wskazywały na odmienny werdykt.
Druga walka pod banderą UFC to już popis umiejętności stójkowych “Gamera”. Mateusz Gamrot potrzebował niespełna dwóch rund by rozpracować obronę doświadczonego Scotta Holtzmana. Cała walka przebiegała pod dyktando Polaka. Przez 7 minut trwania pojedynku, Mateusz zadał czterokrotnie więcej celnych ciosów i zaliczył dwa obalenia. Walkę zakończył celny prawy krzyżowy, bity wprost na szczękę Holtzmana
Legenda kolejnym wyzwaniem dla Polaka
Jeremy Stephens to postać, której kibicom światowego MMA nie trzeba przedstawiać. “Lil Heaten” stoczył już w swojej zawodowej karierze 46 pojedynków. 28 wygranych i 18 przegranych to aktualny bilans Stephensa. Co prawda w ostatnich 5 pojedynkach, 4 to przegrane, a jedna walka została uznana za “nieodbytą”. “Lil Heaten” jest również dobrze znany ze swojego “gorącego temperamentu”. Jego ostatnia, planowana walka nie odbyła się, gdyż na ważeniu odepchnął swojego rywala, a ten doznał przy tym kontuzji kręgosłupa i nie mógł wystąpić w walce.
Jeremy Stephens jasno podkreśla, że nie boi się Polaka i że to Mateusz Gamrot zostanie znokautowany.
“Możecie spodziewać się niezłego łomotu. Wygram ten pojedynek. Chcecie obejrzeć tę walkę, bo będzie ekscytująca i damy z siebie wszystko od początku do końca. Jeżeli chcecie zobaczyć brutalny nokaut to dokładnie to wam dostarczę.”
Mateusz Gamrot przed pojedynkiem z Stephensem
Nasz rodak w wywiadzie w takich słowach wypowiada się na temat nadchodzącej walki:
“Pracuję bardzo ciężko całe moje życie i teraz dostałem niesamowitą okazję walki z nim. Jestem bardzo szczęśliwy. Jeremy to wielkie nazwisko w USA i legenda UFC. Jeremy ma ogromne doświadczenie. Jest bardzo twardym gościem. Myślę, że to nowy poziom. Wszyscy w USA dowiedzą się kim jestem.”
Mateusz Gamrot do walki przygotowuję się pod okiem najlepszych trenerów w słynnym American Top Team (ATT). Trenują tam tacy zawodnicy jak: Dustin Poirer i Andrei Arlovski. Walka odbędzie się już w tę sobotę na gali UFC Vegas 31. Karta główna, na której ma wystąpić “Gamer” rozpoczyna się o godzinie 02.00 w nocy.