Już niebawem w nowej produkcji HBO Max, Michael B. Jordan wcieli się w rolę Val-Zoda. Projektem zajmie się studio produkcyjne Outlier Society należące do aktora.
Michael B. Jordan – nowy Superman „Ziemii 2”
Uspokajamy fanów Cavilla i jego wcielenia w kryptońskiego superbohatera. Historia, w której głównym bohaterem będzie Val-Zod należy do tzw. „multiversum”, czyli równoległej rzeczywistości. Val-Zod tak jak Kal-El(Clark Kent) jest kryptończykiem i posiada identyczne moce jak dobrze nam znany Clark Kent. W równoległym uniwersum nazwanym „Ziemia 2” Kal-El zginął podczas jednej z wojen a na ziemię został wysłany Val-Zod(Michael B. Jordan), której stał się obrońcą.
Michael B. Jordan urodzony do „superbohaterskich” produkcji
To nie pierwszy film mówiący o poczynaniach superbohaterów, w którym zagra Michael B. Jordan. Aktor ma na swoim koncie świetny występ w filmie „Czarna Pantera”. W produkcji dla Marvel Studio zagrał antagonistę, Erika Killmongera. Po tym występie sam aktor wyraził ponowną chęć zagrania superbohatera i jak widać na szansę nie musiał długo czekać.
Michael B. Jordan wygląda według wielu specjalistów jak żywcem wyciągnięty z komiksu. Wszystko to zawdzięcza wysportowanej i muskularnej sylwetce, którą mógł pochwalić się w filmie „Czarna Pantera” i „Creed”. Fani nie powinni mieć zarzutów co do castingu, gdyż aktor do złudzenia przypomina komiksowego Val-Zoda.
HBO Max i romans z „mulitwersum”
„Superman” dla platformy streamingowej HBO Max to kolejny ruch w kierunku przybliżenia widzowi tematu „multiwersum” czy też alternatywnej rzeczywistości. Historię opisane na łamach komiksów DC i Marvel, często poruszają kwestię innych, równoległych historii bohaterów. Ruch ze strony wytwórni to krok do scalenia alternatywnych rzeczywistości w jedno, duże multiwersum. Taki zabieg może doprowadzić do sytuacji gdzie Henry Cavill i Michael B. Jordan spotkają się w jednej produkcji. Zapowiedziany film „Flash” czy też „Spiderman: No way Home” mają pokazać różne oblicza znanych bohaterów. W filmie o pająku pojawią się Tobey Maguire odtwórca Spidermana z 2002-2007, Andrew Garfield (Niesamowity Spiderman 2012) oraz najmłodsze wcielenie pająka Tom Holland.
Czy fani „połapią się” w tych skomplikowanych liniach czasowych i czy Michael B. Jordan da radę? Dowiemy się już wkrótce!