Microsoft postawił sobie za cel rozwijanie usługi Xbox Game Pass. Wiąże się to z chęcią rozszerzenia portfolio deweloperów, którzy będą tworzyć gry wyłącznie na konsole Xbox i komputery z Windows. Najnowsze plotki sugerują, że gigant z Redmond ma na oku pięciu dużych twórców.
Microsoft planuje namieszać na rynku gier
Xbox Game Pass to usługa, która daje abonentowi dostęp do nowych gier w dniu premiery i setek innych, kultowych tytułów za kilkanaście złotych miesięcznie. Microsoft prężnie rozwija swoją usługę, wdrażając coraz to nowe studia do swojego portfolio Xbox Game Studios. Kilka miesięcy temu, przedsiębiorstwo założone przez Billa Gatesa nabyło ZeniMax, czyli właściciela studia Bethesda Softworks. Taki ruch sprawił, że na komputerach z Windowsem i konsolach Xbox pojawiły się wszystkie tytuły pochodzące właśnie z tego studia.
Przeczytaj także: Nadchodzi rewolucja gamingu! Microsoft xCloud wkrótce na TV!
Najnowsze plotki mówią, że to nie koniec ruchów. Kolejne plany Microsoft mogą mocno namieszać na rynku gier. Według najnowszych informacji amerykański gigant planuje przejąć kolejne studia deweloperskie. I nie chodzi tutaj o mniej znanych deweloperów, a duże marki, które mogą pochwalić się głośnymi tytułami. Mowa o takich studiach jak Rocksteady, NetherRealm, Avalanche, IO Interactive czy Crytek. To ostatnie studio odpowiada oczywiście za stworzenie serii Crysis, a Batman Arkham jest dziełem studia Rocksteady.

Czy Sony ma się czego obawiać?
Największą przewagą Sony i konsoli PlayStation nad konsolami Microsoft Xbox od zawsze były ekskluzywne tytuły. To właśnie szeroka gama gier stworzonych na wyłączność japońskich konsol przyciągała rzeszę klientów. Horizon, God of War czy Last of Us – to tylko kilka tytułów z dziesiątek gier, w które można był grać jedynie na konsolach Sony PlayStation. Microsoft nie może pochwalić się, aż tak dobrymi tytułami.
Oczywiście nie jest tak, że na Xboxie nie znajdziemy elitarnych tytułów, których nie ma na konsolach Sony. Jednakże nie ma ich aż tyle, co wkrótce może się zmienić. Jeśli plotki odnośnie do zakupu wyżej wymienionych studiów deweloperskich okażą się prawdziwe, Microsoft może mocno namieszać na rynku i postawić się Sony.