Najpopularniejsza platforma do streamowania wideo na świecie podjęła radykalne kroki i zdecydowała, że zawiesza swoje usługi w Rosji. Netflix zdecydował się na taki ruch w ramach protestu względem rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Giganci solidarni z Ukrainą
Kilka dni temu w sieci pojawiła się informacja o tym, że Netflix zdecydował się na ściągnięcie rosyjskich materiałów, które były wymogiem działania platformy na rosyjskim rynku. Mowa tutaj o 20 rosyjskich bezpłatnych kanałach propagandowych. Platforma ogłosiła również wstrzymanie prac nad rosyjskim serialem kryminalistycznym i zakończeniem tworzenia nowych treści w tym kraju.
Jest to oczywiście znak solidaryzacji z Ukrainą, którą Władymir Putin zdecydował się zaatakować. Wojna wywołana przez Rosję niesie za sobą setki niewinnych ofiar. Większość firm technologicznych wycofała swoje usługi z tego kraju, tak samo, jak producenci samochodów czy luksusowe marki odzieżowe. Rosjanie już zaczynają odczuwać wszelkie sankcje nałożone na ich kraj.
Rosjanie nie skorzystają już z platformy Netflix
Netflix nie zaprzestał na zablokowaniu rosyjskich kanałów propagandowych i wstrzymaniu produkcji wszelkich rosyjskich projektów. Firma ogłosiła, że Netflix wstrzymuje swoją działalność na terenie Federacji Rosyjskiej. Platforma była w tym kraju dostępna od 2016 roku i korzystało z niej około milion użytkowników. Jednak od dziś, tj. 7 marca, nowi użytkownicy, którzy będą chcieli dołączyć do platformy, nie będą mieli takiej możliwości.
Przeczytaj także: TikTok ogranicza się w Rosji. Wielki cios dla użytkowników!
Wszystkie osoby, które aktualnie korzystają z platformy Netflix, będą mogli robić to jeszcze do bieżącego cyklu rozliczeniowego. Po tym czasie stracą dostęp do serwisu. Na platformie, zupełnie za darmo, dostępny jest jednak pełnometrażowy film o tytule “Zima w ogniu”. Opowiada on o problemach społecznych i politycznych na Ukrainie w latach 2013 i 2014. W ostatnim czasie materiał ten stał się bardzo popularny.
Netflix dołącza więc do szerokiego grona gigantów technologicznych, którzy wycofali się, lub wstrzymali swoją działalność na terenie Rosji. Na takie kroki zdecydowało się, chociażby Apple, Meta, Intel, czy TikTok.
Źródło: Digitaltrends