Telenowela związana z naszą reprezentacją trwa i wcale nie planuje się zakończyć. Przypomnę tylko, po zakończonej współpracy z Czesławem Michniewiczem, nadal nie wybrano selekcjonera. Prezes PZPN podaje nowe nazwiska. Czy wśród nich jest nowy trener reprezentacji?
Czytając wywiad z Cezarym Kuleszą, którego udzielił dla Przeglądu Sportowego, można śmiało wywnioskować, jakie potencjalne nazwiska „chodzą po głowie” prezesa PZPN. W skrócie, chodzi przede wszystkim o taką osobę, która może pochwalić się pozytywnym wizerunkiem. Czy chodzi o kogoś konkretnego? Na chwilę obecną są to tylko „domysły”, chociaż analizując wspomniany wywiad możemy mniej – więcej przeanalizować, o kogo może chodzić.
Nowy trener reprezentacji. Czy Cezary Kulesza wybrał następcę Czesława Michniewicza?
Oczywistym jest, że prezes PZPN niechętnie podaje szczegóły dziennikarzom. W końcu, jakby nie patrzeć, zapewne negocjuje z wieloma potencjalnymi selekcjonerami. Na szczęście autor wywiadu „wyciągnął” z Kuleszy trochę informacji. Prezes PZPN w rozmowie z Przeglądem Sportowym poinformował, że obecnie w kraju nie ma wielu wolnych trenerów, którzy nie są związani kontraktami. Wśród takich wymienił między innymi Jana Urbana, Jacka Magierę, Ireneusza Mamrota, Piotra Stokowiec, czy Macieja Bartoszka. Czy jeden z nich to nowy trener reprezentacji Polski?
Redaktor brnął dalej i zasugerował nazwisko, które bardzo często pojawia się w wiadomościach dotyczących nowego selekcjonera. Chodzi o Marka Papszuna, który od 2016 roku prowadzi Raków Częstochowa, klub, który obecnie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasa wyprzedzając aż o 9 punktów swoich rywali. Cezary Kulesza bardzo szybko i treściwie zaprzeczył tym plotkom. Powiedział, że Papszun ma ważny kontrakt z Rakowem. Widać więc, że prezes PZPN od razu przekreśla tych szkoleniowców, których wiąże umowa z klubami.
Prezes PZPN wie już, kto będzie nowym trenerem reprezentacji Polski?
Wszystko wskazuje na to, że liczba nazwisk jest krótka i treściwa. O ile faktycznie tak jest, gdyż plotek na temat nowego trenera reprezentacji jest tak dużo, że można się pogubić. Tym bardziej, że prezes pytany przez redaktora Przeglądu Sportowego nie wyznaczył terminu na ogłoszenie nowego trenera. A przecież czas nagli. 24 marca gramy z Czechami w ramach Eliminacji Euro. Wydaje mi się, że gdyby faktycznie Cezary Kulesza miał już „na celowniku” potencjalnego selekcjonera, zdradziłby chociażby datę jego prezentacji. A tak, trochę unika tematu, nie pokazuje żadnych szczegółów – krótko mówiąc, na dzień dzisiejszy nasi piłkarze nie mają trenera i nic nie wskazuje na to, abyśmy w najbliższych dniach, a może nawet i tygodniach poznali nazwisko takiej osoby.
Sprawdź inne nasze artykuły z kategorii sport.